Reklama
Reklama

Rolnik szuka żony: Skandal z Elżbietą i Markiem! Stanisław wyjawił całą prawdę!

Elżbieta Czabator nie znalazła miłości w programie "Rolnik szuka żony". Kobieta chce jak najszybciej zapomnieć o poznanym w programie Marku, który miał traktować ją w okropny sposób. Rolniczka żaliła się na niego w kilku wywiadach, a do ostrego starcia doszło między nimi w finałowym odcinku. Marta Manowska nie kryła swego zdziwienia tym, co padło w jej obecności. Teraz głos w sprawie skonfliktowanych postanowił zabrać inny uczestnik show. Stanisław nie mógł już dłużej milczeć...

Elżbieta Czabator poszła do programu, aby znaleźć miłość na "stare lata". Rolniczka nie kryła, że miała sporego pecha do mężczyzn, bo większość z nich piła i dawała jej w kość. 

W programie liczyła, że trafi na prawdziwego księcia. W show jednak widzowie zarzucali jej, że wcale nie szuka faceta, a idealnego pracownika. Nawet zaproszeni na gospodarstwo mężczyźni żartowali sobie, że "pracują na akord". 

Reklama

Ela swoje zachowanie tłumaczyła jednak tym, że sama jest niezwykle pracowita i nie wyobraża sobie, aby jej luby był leniem

Jej serce skradł w programie Marek. Początkowo nic nie wskazywało, że ten związek da się jej we znaki...

Sprawy zaczęły się komplikować, gdy podczas rewizyty mężczyzna zaprosił ją do domu swoich przyjaciół. Widzowie nie mogli pojąć, dlaczego nie ugościł jej u siebie. Ela była jednak na tyle zauroczona, że nie dało jej to do myślenia. Zaproponowała nawet Markowi, by ten wprowadził się do niej. 

Niespodziewanie podczas finału okazało się, że z wielkiego uczucia nic nie zostało. Para rozstała się...

Ela opiera się, by wyjawić powody, dla których pogoniła Marka. Ostatecznie wyjawiła, że okropnie ją traktował i kazał robić sobie botoks, bo twarz wyglądała zbyt staro. 

Stanisław komentuje sprawę Eli i Marka

Potem żaliła się jeszcze, że mężczyzna okazał się zupełnie innym człowiekiem, gdy zgasły światła kamer. Internauci stanęli po stronie Eli, twierdząc że mężczyźnie zależało jedynie na lokum.

"Tylko siedział na kanapie z telefonem. Po dwóch tygodniach wiedziałam, że każde z nas żyje osobno. A też bywał dla mnie przykry" - potwierdziła sama Czabator w rozmowie z "Na Żywo".

Kobieta wyjawiła też, że zaczyna życie na nowo. Planuje sprzedać dom i nie traci nadziei, że znajdzie miłość.

Niespodziewanie głos w sprawie zabrał rolnik Stanisław. Mężczyzna miał okazję obserwować Marka, który początkowo wywarł na nim dobre wrażenie. 

"Marek sprawiał wrażenie porządnego, fajnego faceta. Alle gdzieś tam później przyszło życie codzienne, szara rzeczywistość i coraz więcej rzeczy wypływa. Wszystko się jakoś rozeszło. Pojawiły się niefajne tematy. Elżbieta jest kobietą która szukała stabilizacji i jak najbardziej poważnego związku. Nie widziała tego z Markiem" - wyjawił w rozmowie z party.pl. 

Rolnik dodał też, że wspiera Elę w jej wyborach, które uznał za jak najbardziej słuszne...

"Podjęła słuszną decyzję. Nie można robić niczego na siłę. To nie jest wybór samochodu" -  podsumował. 

Przeczytajcie również:

Jest kolejny dowód! Manowska spędza wakacje z bratem Bodziannego!

Karolina Pisarek kupiła nowy dom. W apartamencie było za ciasno?

Lottie Moss pozuje na urlopie w kusym stroju

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: "Rolnik szuka żony"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy