Reklama
Reklama

"Rolnik szuka żony": Stanisław krytykowany przez internautów! "Nikogo nie wybierze, każdej już kiełbasę zapakował"

Stanisław z "Rolnik szuka żony 8" po ostatnim odcinku zbiera cięgi od internautów. Widzowie nie dowiedzieli się bowiem, którą wybrał kandydatkę. Produkcja opublikowała komunikat w tej sprawie. Dowiedzieliśmy się, jaki był wybór rolnika.

Stanisław z "Rolnik szuka żony" nie może podjąć decyzji

Po ostatnim odcinku "Rolnik szuka żony" internauci nie oszczędzają Stanisława. Nieoczekiwanie na wieńczącym program spotkaniu przy grillu zabrakło jego bliskich.

Chłopak do końca zwodził Teresę, Olę i Roksanę. Dziewczyny nie kryły irytacji zachowaniem znudzonego Stasia i chciały jak najszybciej opuścić jego majątek (a raczej majątek jego rodziców; Staś nie mieszka bowiem w prezentowanym w programie pałacu).

Reklama

Zabawnym punktem odcinka był moment, gdy Stanisław proponował dziewczynom... kiełbasę na drogę.

Wybór Stanisława pokazany zostanie w kolejnym odcinku. Produkcja opublikowała zdawkowy komunikat na profilu "Rolnika":

Część fanów poczuła się oszukana, pisząc, że TVP "traktuje widzów bez szacunku".

Internauci: atmosfera napięta jak plandeka na żuku

Na internetowym forum programu "Rolnik szuka żony" Stanisław zbiera cięgi od internautów. Wielu uważa, że z żadną z dziewczyn nie zbuduje relacji z prostego powodu: nie chce. Po co więc wziął udział w randkowym show?

"Szkoda, że zajął miejsce komuś, kto mógłby lepiej wykorzystać tę szansę. On nawet na żadną nie spojrzał z zainteresowaniem, a co dopiero mówić o randkach, których nie było, bo to było coś w rodzaju spotkania sąsiada w windzie i 'miłego dnia'. Zupełna obojętność. Nie chce się na niego patrzeć, serio, denerwuje taka nijakość, rodzina nie wzięła udziału, ale pałace pokazują, on nie próbuje poznać żadnej, to po co przyszedł do programu? Może ma kogoś poza programem i stąd ta obojętność. Bo jeśli nie ma nikogo, to nie zrozumiem, skąd takie głupie zachowanie. Chyba od początku wszystkich edycji nikt nie zachowywał się tak obojętnie i bezsensownie, jakby nie wiedział, na czym polega program" - można przeczytać. Takich opinii jest więcej.

"Staszkowi karkówka do końca odcinka nie zdążyła się upiec, więc trzeba poczekać tydzień ";

"Nikogo nie wybierze, bo każdej już kiełbasę zapakował na drogę";

"Krzysiu zdąży się ożenić, zanim Staszek podejmie decyzję";

"Stasio zostanie twarzą leków na uspokojenie";

"U Stacha atmosfera napięta jak plandeka na żuku, zero śmiechów, zero rozmów, zero poznawania się, nic tylko obserwacja przyrody";

"Stasiu chyba też czeka, razem z dziewczynami. Tylko nie wiem na co";

"Stasiowi nocy by zabrakło na grę wstępną";

"Ja się dziwię, że dziewczyny same nie odjechały";

"Atmosfera tak sztywna, że musieli nakręcić dodatkowe kadry, bo tak był Stachu wygadany".

Według naszych informacji Stanisław najbardziej zainteresował się... Teresą.

Zobacz też:

Pierwsze zaręczyny w "Rolnik szuka żony"

Zachmurzenie i mgły. Pogoda na poniedziałek

Rosati pozuje z mamą

Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym INSTAGRAMIE Pomponik.pl



pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: "Rolnik szuka żony 8"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama