Reklama
Reklama

Rozenek zamartwia się o brata

Małgorzata Rozenek (20 l. z hakiem) z bratem kiedyś darła koty, dziś żyją w wielkiej przyjaźni. Dlatego martwi się o jego przyszłość we Francji.

Po zamachu 14 lipca w Nicei Lazurowe Wybrzeże powoli znów wypełniło się turystami. To także ulubione miejsce wypoczynku perfekcyjnej Gosi. Jednak na francuskiej Riwierze czuje się coraz mniej pewnie. 

We Francji spędziła trzy lata swojego życia, jednak było to dawno temu, gdy było tam sielsko i bezpiecznie. Teraz sytuacja zmieniła się dramatycznie.

Najbardziej gwiazdę TVN martwi fakt, że we Francji nadal mieszka jej dużo starszy brat, Misha Kostrzewski (43 l.). 

Michał skończył warszawską szkołę baletową. Uchodzi za mistrza baletu, przez 5 lat był solistą w operze w Monte Carlo, od 1998 r. pracuje w Operze w Lyonie. Bardzo mocno odczuwa więź z ojczyzną. Jest bardzo związany z Małgosią i rodzicami, którzy zostali w Warszawie.

Reklama

Gdy tylko obowiązki pozwalają, przyjeżdża do Polski. Rok temu towarzyszył siostrze na premierze filmu „Mój Biegun”. 

"Im jesteśmy starsi, tym lepsze mamy relacje" – mówiła Małgorzata.

Kilka lat temu brat miał możliwość podjęcia pracy w Polsce. Wtedy z tego nie skorzystał. Jednak ostatnie wydarzenia sprawiły, że dziś brat gwiazdy nie czuje się we Francji tak komfortowo.

"Michał martwi się o przyszłość dwójki swoich dzieci. Gdyby dostał interesującą propozycję z Polski, poważnie by ją rozważył" – informuej w tygodniku "Świat i Ludzie" znajoma Małgorzaty.

Teraz więc wszystko w rękach dyrektora artystycznego Teatru Wielkiego, Mariusza Trelińskiego (54 l.). 

Lady Rozenek bardzo ucieszyłaby się, gdyby brat został solistą Opery Narodowej i zamieszkał w Polsce, blisko niej!

Może na salonach powinna o tym porozmawiać z "dyrektorową" Herbuś?


Świat & Ludzie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy