Reklama
Reklama

Ryszard Petru jest "na skraju załamania"?! "Rozpadł mu się dom"

Tygodnik "Newsweek" alarmuje, że z liderem Nowoczesnej nie jest ostatnio najlepiej...

Ryszard Petru (44 l.) raczej nie spodziewał się tego, że jeden "niewinny" wyjazd na sylwestra do Portugalii wywoła w mediach aż taką burzę. 

Jego wspólne zdjęcie z posłanką Joanną Schmidt z samolotu od razu wykorzystali polityczni przeciwnicy, którzy zarzucili mu, że porzucił protestujących w Sejmie posłów okupujących salę plenarną. 

Sprawą zainteresowały się także tabloidy, które doniosły, że Petru od przylotu z Portugalii nie mieszka już w domu i do tego nie nosi obrączki na palcu.

Najwyraźniej żona posła była równie zaskoczona jego sylwestrową wyprawą.

Reklama

W najnowszym numerze tygodnika Tomka Lisa zamieszczono artykuł, który opisuje kulisy kryzysu opozycji po zakończeniu protestów w Sejmie.   

W tekście sporo poświęcono także życiu prywatnemu Petru, które ponoć nie wygląda teraz zbyt kolorowo.

Na "podróżniczej aferze" ucierpiała także rodzina posła, a przede wszystkim jego córki. Kłopoty w domu nie pozostały bez wpływu na zdrowie lidera Nowoczesnej.

"Newsweek" dotarł bowiem do posła "będącego blisko Petru w ostatnich tygodniach". Słowa mężczyzny są szokujące! 

"Sam Ryszard jest na skraju załamania. W ciągu dwóch tygodni stał się bohaterem afery obyczajowej, rozpadł mu się dom, sprawa dotknęła dzieci, które chodzą przecież do szkoły i wszystko przeżywają. 

Jednocześnie posłowie Nowoczesnej, którzy widzieli w Ryśku mesjasza prowadzącego ich przez morze, nagle zorientowali się, że to amator popełniający szkolne błędy" - ujawnia informator tygodnika.

Bez wątpienia dzieci i żony Petru w tym wszystkim szkoda najbardziej...

***

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ryszard Petru
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy