Reklama
Reklama

Sandra Kubicka zamroziła tłuszcz na pośladkach! Efekt? Zobaczcie sami!

Przez wielu Sandra Kubicka (25 l.) uważana jest za ideał kobiety. Okazuje się jednak, że nawet ona ma kompleksy. Właśnie postanowiła pozbyć się jednego z nich, czym pochwaliła się w sieci.

Sandra Kubicka nie boi się mówić o swoich niedoskonałościach i przyznaje, że jak każda kobieta ma kompleksy. 

Jeden z nich wywołali jej poprzedni partnerzy, z którymi rozstała się w nie najlepszych stosunkach.

Problem okazał się na tyle duży, że Sandra zdecydowała się na zabieg EMSCULPT.

Metoda polega na miejscowym zlikwidowaniu tkanki tłuszczowej, a innowacyjne urządzenie pozwala osiągnąć efekt wymodelowanej sylwetki bez użycia skalpela.

„Pomimo treningów, diety, tego, że jestem szczupła… mam mały kompleks. Mam 'uparty' tłuszcz pod pupą i nigdy nie miałam tego wycięcia. Ja mówiłam, że moje nogi nie miały końca. Drażniło mnie to, że zawsze mam wyrzeźbione ciało, a z tyłu nie do końca tak, jakbym chciała. Ta 'uparta' część nazywa się Banana Rolls” – wyjaśniła Sandra na Instagramie. 

Reklama

W dalszej części przyznała, że oprócz zabiegu ma zamiar wprowadzić w życie stałe treningi, które pozwolą jej zbudować masę mięśniową. 

„Ja swoje ciało bardzo lubię, bardzo je kocham, ale ta część pod pupą gdzieś mi tam przeszkadzała od wielu lat, dlatego dziś będę nad tym pracować. Oprócz tego, że będę usuwać tkankę tłuszczową, to będę badać też mięśnie” – zdradziła swoje plany.

Modelka na InstaStory nie tylko pokazała przebieg wymrażania tkanki tłuszczowej, ale podzieliła się także swoimi odczuciami, zapewniając, że zabieg jest bezbolesny, a pierwsze efekty będą widoczne już po miesiącu.

Niestety, cena zabiegu dla wielu Polek może być zbyt wygórowana, ponieważ za taką przyjemność trzeba zapłacić ok. 1500zł.

Co myślicie o tym sposobie modelowania sylwetki? Skorzystacie?



***

Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Sandra Kubicka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy