Reklama
Reklama

Sebastian Karpiel-Bułecka ma depresję przedporodową?!

Sebastian Karpiel-Bułecka (39 l.) w sierpniu po raz pierwszy zostanie tatą. To oczywiście powód do wielkiej radości i szczęścia. Skąd więc ten smutek?

Wokalista planował zrobić sobie długi urlop po przyjściu na świat synka. Niestety, prawdopodobnie nic z tego.

W tym roku jego zespół Zakopower obchodzi bowiem dziesięciolecie swojego istnienia i od jesieni muzyk intensywnie będzie promował najnowszą płytę.

Koledzy żartują, że dziecko to taka nagroda dla Sebastiana za te 10 lat. Ale muzykowi wcale nie jest do śmiechu.

Koncerty dawno są już zakontraktowane, zmiana planów nie wchodzi więc w grę.

- Bardzo się martwi, że nie pogodzi tego wszystkiego - mówi "Rewii" jego kolega. - Mało czasu będzie miał dla maleństwa i Pauliny. Dla Sebastiana to wielki problem. Wszystko stara się tak zorganizować, żeby jego narzeczona mimo to nie była sama.

Reklama

Była Miss Polonia jest na szczęście bardzo wyrozumiała i uspokaja ukochanego. Wie, że są rzeczy, z których jej partner nie może zrezygnować.

- Paulina doskonale to rozumie i nie zamierza z tego powodu robić tragedii. Wie, że jak nie będzie Sebastiana w domu, pomoże jej mama - dodaje przyjaciel pary.

Muzyk długo czekał na ten moment i tę właściwą kobietę. Teraz gdy wreszcie ma to, czego pragnął, zrobi wszystko, aby być głową rodziny, kochającym partnerem i odpowiedzialnym ojcem.

Przerwę planuje zrobić sobie dopiero po wyczerpującej trasie promującej płytę.

Rewia
Dowiedz się więcej na temat: Sebastian Karpiel-Bułecka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy