Reklama
Reklama

Shirley Temple nie żyje

10 lutego w swoim domu w Kalifornii zmarła Shirley Temple. Miała 85 lat.

Najsłynniejsza dziecięca gwiazda kina lat 30. odeszła otoczona rodziną i opiekunami.

"Oddajemy jej cześć za życie pełne ważnych osiągnięć w roli aktorki, dyplomaty i naszej kochanej mamy, babci i prababci" - napisała rodzina w specjalnym oświadczeniu.

Zagrała w 43 filmach. Popularność przyniosły jej serie "The Baby Burlesques" i "Frolics of Youth" oraz pierwszy ważny film - "Stand Up and Cheer" z 1934 r.

Po nim Temple podpisała siedmioletni kontrakt z wytwórnią Fox Productions, gdzie nakręciła takie hity jak "Mały pułkownik", "Heidi" czy "Mała Księżniczka". Za film dostawała nawet 300 tys. dolarów - w 1935 r. została nagrodzona dziecięcym Oscarem.

Reklama

Kiedy skończyła 12 lat, nie zagrała żadnej ważnej roli; w 1950 r. ostatecznie pożegnała się z kinem. 

Nie ukrywała, że kariera odebrała jej dzieciństwo. W jednym z wywiadów przyznała, że przestała wierzyć w Świętego Mikołaja, gdy w centrum handlowym... poprosił ją o autograf.

W dorosłym życiu zmagała się z rakiem piersi, o czym otwarcie mówiła. W 1945 r. wyszła za mąż za Johna Agara. Wystąpiła z nim w "Forcie Apaczów" i rok później rozwiodła się, poślubiając Charlesa A. Blacka.


pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy