Reklama
Reklama

Siostra Birtney Spears zabrała głos. „Nie obchodzi mnie, nawet jeśli chce mieć milion dzieci”

Kilka dni temu świat zszokowało wystąpienie Britney Spears w sądzie w sprawie wycofania kurateli, którą od 14. lat sprawuje nad nią jej ojciec. Gwiazda wyznała, że jest więźniem własnej rodziny, nie ma kontroli nad swoimi pieniędzmi, a nawet nie może starać się o dziecko! Teraz głos w sprawie zabrała jej młodsza siostra.

Jamie Lynn Spears, podobnie jak jej starsza o 9 lat siostra, również robiła karierę od młodego wieku. Jako nastolatka wystąpiła w kilku młodzieżowych filmach i serialach. W najbardziej znanym z nich - serialu "Zoey 101" grała główną rolę i zyskała sporą popularność. Dzięki temu Jamie może teraz zrozumieć, co czuje Britney, kiedy rodzina sprowadziła ją do roli maszynki do zarabiania pieniędzy.

Młodsza z sióstr Spears właśnie opublikowała na Instagramie wideo, na którym tłumaczy, dlaczego wcześniej nie ujawniała prawdy o życiu piosenkarki.

- zaczęła nagranie na Jamie Lynn.

Reklama

- tłumaczyła aktorka hamując łzy.

Siostra Britney wsparła jej walkę

Gwiazda "Zoey 101" podkreśliła, że cały czas wspierała Britney i brała udział w jej życiu, mimo że nie "używała hashtagów, jak wszyscy by chcieli". Nagranie zakończyła mówiąc, jak bardzo jest dumna z odwagi piosenkarki.

- podsumowała Jamie Lynn.

Britney podawano było silne leki, żeby ciągle koncertowała.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Jamie Lynn Spears | Britney Spears
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy