Siostra chłopaka Brodki zdradziła jej sekrety
Monika Brodka (25 l.) należała do najbardziej tajemniczych gwiazd w polskim show-biznesie. Do czasu.
O Brodce wiemy coraz więcej. To, że od trzech lat jest związana z przystojnym Francuzem Quentinem Carenzo, pracownikiem międzynarodowej agencji reklamowej i absolwentem Uniwersytetu Warszawskiego, z którym mieszka w apartamencie na Mokotowie.
To, że Monika poznała go, gdy zaczynała nagrywać album "Granda" oraz to, że mężczyzna wyreżyserował reportaż o jej płycie i napisał francuski tekst jednej z piosenek.
Teraz dowiadujemy się, że Quentin parę razy odwiedził już rodziców Moniki w Twardorzeczce, a Monika była z nim we Francji m.in. na ślubie jego matki, gdzie oczarowała wszystkich asymetryczną, czerwoną kreacją.
Jak te intymne informacje z życia prywatnego wyciekły do mediów? "SHOW" ustaliło, że wszystko przez siostrę Quentina, 22-letnią Elsę, która prowadzi bloga modowego i zdradza w nim szczegóły życia swojej rodziny.
Sporo miejsca poświęca też... związkowi swojego brata. Pisze o niechęci Moniki i Quentina do paparazzich i o swojej wizycie w Polsce, którą odbyła na zaproszenie pary.
Czas spędzili w Warszawie i Gdyni. Monika wynajęła dla wszystkich czteropokojowy apartament i załatwiła wejście za kulisy podczas koncertu zespołu Bon Iver.
Widać, że Elsa jest pod dużym wrażeniem Moniki: regularnie zamieszcza też jej zdjęcia i informuje o postępach w karierze. "Mój brat spotyka się z gwiazdą!" - napisała kiedyś w euforii.
Czy Monika jest równie szczęśliwa?