Reklama
Reklama

Sławomir Wałęsa w tabloidzie błaga ojca o pomoc!

"Super Express" donosi o dramatycznej sytuacji, w jakiej znalazł się jeden z synów Lecha Wałęsy!

43-letni Sławomir Wałęsa publicznie przyznał się do poważnych problemów z alkoholem.

Dziennikarz tabloidu odwiedził go w jego toruńskim mieszkaniu...

"Niemal wszędzie: na podłodze, za kaloryferem i wielkim worku na śmieci widać puste puszki po piwie.

A Sławomir to wrak człowieka. Podkrążone oczy, obwisłe policzki. Czuć od niego alkohol" - czytamy.

Syn byłego prezydenta wrócił niedawno z odwyku, ale leczenie nie przyniosło efektów...

"Po dwóch miesiącach bez alkoholu myślałem, że zwariuję.

Nie wiedziałem co i jak. Naprawdę nie chciałem się napić.

Reklama

Mnie chlanie nie pasuje. Ale to nie jest takie proste" - żali się.

Okazuje się, że mężczyzna ze swoim nałogiem jest zupełnie sam, bo cała rodzina się od niego odwróciła.

"Jestem po dwóch rozwodach, mam czworo dzieci.

Chciałbym im pomóc, ale nie radzę sobie ze swoimi emocjami. Ciągle upadam.

Od kiedy pamiętam, jestem bez rodziny i przyjaciół. (...)

Sam nie mogę sobie  pomóc. Jak mi ojciec nie pomoże, to się zapiję na śmierć" - wyznaje.




pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Lech Wałęsa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy