Reklama
Reklama

Sowińska już nie zaśpiewa

Katarzyna Sowińska z serialu "Tylko miłość" nie będzie już rywalizować o kontrakt płytowy. W minioną sobotę decyzją widzów musiała opuścić program "Jak Oni Śpiewają".

Na wieść o przegranej, aktorce popłynęły łzy. "To są niesamowite emocje. Chciałam gorąco państwu podziękować - stwierdziła. Najgorzej, według widzów zaśpiewali Katarzyna Zielińska i Mikołaj Krawczyk.

Jokerem ocalony został Jakub Przebindowski. Wprowadził widzów w nostalgiczny nastrój utworem Piotra Szczepanika "Kochać, jak to łatwo powiedzieć". "Mnie to nie zaczarowało, nie lubię zmian w melodii. Ale było przyzwoicie" - oceniła Elżbieta Zapendowska.

Podczas minionego odcinka pojawiło się kilka zgrzytów technicznych. Pecha miał Mikołaj Krawczyk, któremu szwankowały odsłuchy. "Niestety cała piosenka pod dźwiękiem. Dosłownie cała. Czy mógłbyś zaśpiewać kawałek?" - dopytywała Górniak. Okazało się, że bez słuchawek aktor zaśpiewał o wiele czyściej. Jednak nie przekonało to Zapendowskiej. "Moja trąbka Eustachiusza podpowiada, że mogę dać tylko 3 i pół" - skwitowała.

Reklama

Bardzo niekomfortową sytuację miał też Jakub Tolak. "Był problem techniczny, bo słyszałem aż dwa pianina na raz" - opowiadał po występie. "Początek był dramatyczny. Ty nie fałszujesz, a dzisiaj fałszowałeś. Potem było bardzo fajnie. Ale tak się zdarza" - zauważyła Zapendowska. "Trochę jest mi przykro, ze postawiliście panowie za kulisami Kubę w takiej sytuacji. Kubuś to było twoje najgorsze wykonanie" - dodała Górniak.

Katarzyna Zielińska śpiewała popularny utwór "Najwięcej witaminy (mają polskie dziewczyny)". Z kolei Patricia Kazadi nuciła "Love Me" za co otrzymała od Edyty Górniak "szóstkę z serduszkiem". Piotr Polk wystąpił przebojowo w piosence "Everybody Loves Somebody", a Joanna Liszowska w "Moje miasto nocą".

Joanna Trzepiecińska wykonała "If You Don't know me by now". "Zazdroszczę ci, że potrafisz upiec ciastka dla swoich dzieci, a ja jestem w tym kaleką. Mnie się nie podobało. Mam wrażliwe ucho na języki, angielski był połamany i kwadratowy" - skrytykowała Górniak.

MWMedia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy