Reklama
Reklama

"Sprawa dla reportera". Program naruszył zasady etyki dziennikarskiej

"Sprawa dla reportera" od lat budzi wiele kontrowersji. W programie poruszane są poważne sprawy. Niestety zaproszeni do show "eksperci" często nie mają pojęcia, jaki temat podejmują. Niedawno jednemu z odcinków przyjrzała się Komisja Etyki TVP i ustalono, że doszło do naruszenia zasad etyki dziennikarskiej.

Chodzi o odcinek wyemitowany 9 grudnia 2021 roku. To właśnie wtedy w "Sprawie dla reportera" pokazany został materiał, który dotyczył 9-letniego chłopca. Eryk ciężko choruje na serce. Wadę dziecka stwierdzono w 20. tygodniu ciąży. To właśnie w tym odcinku jedna z zaproszonych gościń zasugerowała, że można było dokonać aborcji.

"Sprawa dla reportera" naruszyła zasady etyki dziennikarskiej

Okazuje się, że do Komisji Etyki TVP wpłynęły aż dwie skargi na słowa mecenas Walkiewicz. W programie miała bowiem wyznać, że jeśli matka kocha dziecko, to musi się zastanowić, jaki gotuje mu los w przyszłości. Wyznała również, że nie chciałaby, aby na jej dziecku eksperymentowano.

Reklama


Słowa mecenas bardzo wzburzyły wszystkich gości. Matka zaczęła krzyczeć, pozostali zgromadzeni również. Okazuje się, że wypowiedź Walkiewicz naruszyła zasady etyki dziennikarskiej panującej w TVP.

Zobacz też:

Jacek Kawalec chwali się córką. Ależ ona się zmieniła

Zmiany w życiu Magdy i Wiktora z "Love Island". Jest Afera!

Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Sprawa dla reportera | Elżbieta Jaworowicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy