Reklama
Reklama

Sprawa Tomasza Komendy. Na jaw wychodzą nowe fakty

Sprawa zabójstwa 15-letniej Małgosi, za którą niesłusznie został skazany Tomasz Komenda, nadal nie została zakończona. Teraz światło dzienne ujrzały nowe fakty.

Tomasz Komenda w 2004 roku został niesłusznie skazany na karę 25 lat pozbawienia wolności za zgwałcenie i zabójstwo 15-letniej dziewczyny. Po 14 latach niesprawiedliwego wyroku wyszedł na wolność i otrzymał rekordowe odszkodowanie. 

Choć Komenda obecnie układa sobie życie i cieszy się wolnością, sprawa 15-latki nadal nie została rozwiązana. Teraz światło dzienne ujrzały nowe fakty.

Nowe fakty w sprawie zabójstwa 15-latki

Głównym podejrzanym jest Ireneusz M., który stanął już przed wrocławskim sądem i trafił do aresztu. Niestety w trakcie podstępowania śledczy wykryli, że oskarżony w celi przetrzymywał telefon komórkowy. 

Gazeta Wyborcza informuje, że w aktach sprawy zabójstwa 15-latki znajduje się koperta, w której umieszczone zostały włosy łonowe zamordowanej. Woreczek do przetrzymywania dowodów jest rozdarty, co może wskazywać na naruszenie dowodów zbrodni. To jednak nie koniec sprawy.

We wcześniej wspomnianym telefonie komórkowym, który został znaleziony przy oskarżonym, śledczy mieli zobaczyć wiadomość "Jutro wysyłam Ci włosy". Czyżby chodziło o dowód w sprawie?

Tego niestety nie wiadomo. 

Reklama

Zdjęcia dowodów zbrodni obiegły sieć, co jeszcze bardziej wzburzyło internautów. Wszyscy domagają się rozwiązania sprawy.

Zobacz też:

Tomasz Komenda roztrwoni ponad 12 milionów? Matka drży o los syna

Tomasz Komenda doczekał się syna! To nie koniec radosnych nowin!

Lady Gaga miała problemy psychiczne przez pracę nad filmem "Dom Gucci"

Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie pomponik.pl

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama