Reklama
Reklama

Stało się! Meghan Markle podjęła decyzję! Chodzi o synka!

Meghan Markle (37 l.) w końcu się ugięła i postanowiła zatrudnić pomoc do opieki nad synkiem. Wymagania były spore...

Meghan i Harry mają sporo obowiązków, dlatego w pewnym momencie trzeba było zacząć myśleć o niani dla synka. 

Ponoć początkowo księżna chciała sama zajmować się dzieckiem, żeby utrzeć nosa zatrudniającej nianie księżnej Kate. 

Jak dowiedziała się królewska biografka Katie Nicholl, para książęca zdecydowała się jednak na znalezienie opiekunki.

Nicholl w rozmowie z "Entertainment Online" zdradziła, że niania musiała podpisać m.in. specjalną umowę.

"Słyszałam z bardzo wiarygodnego źródła, że nowa niania, która została zatrudniona przez Meghan i Harry'ego, musiała podpisać dość szeroką umowę o zachowaniu poufności. Meghan wstaje w nocy by karmić i zajmować się dzieckiem co kilka godzin. Najwidoczniej to bardzo głodny mały chłopczyk" - wyznała. 

Reklama

Lista wymagań, które kandydatka musiała spełnić, była bardzo długa. 

Żeby zostać nianią dziecka Meghan i Harry'ego trzeba mieć opanowane sztuki walki, kurs psychologii, znajomość co najmniej dwóch języków obcych. Niania musiała być też rodowitą Brytyjką. 

Media donoszą, że znalazła się taka osoba. Pracę ma zacząć za kilka dni, ale już wprowadziła się do domu Sussexów, by oswoić się z nową sytuacją i podejrzeć zwyczaje panujące w książęcej rodzinie. 

***

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy