Stenka: To piekielnie odmładza

W środowisku aktorskim jej powodzenie stało się legendarne. Zakochiwało się w niej wielu kolegów, choćby Jan Frycz, z którym grała w kilku komediach romantycznych.

W wywiadzie dla "Pani" jej przyjaciółka wspomina zaś: "Na przyjęcie weszła Danka w ciąży i usiadła gdzieś z boku. Minęła chwila i wszyscy panowie byli już wokół niej".

Opowiada też, jak jej kolega z USA zobaczył Danutę po raz pierwszy i... oszalał! Szeptał mi: 'Boże, gdyby ona zechciała ze mną wyjechać!'".

Na czym polega sekret jej powodzenia? Znajomi twierdzą, że jest osobą niepewną siebie. Ma w sobie kruchość, która w mężczyznach budzi chęć opieki. Ale Stenka nie ukrywa, że uwielbia flirt.

"Ten subtelny ping-pong, który sprawia, że krew szybciej krąży. Umawiamy się, że jesteśmy sobą zainteresowani i teraz odbywa się między nami mecz. Co by było, gdyby... Nic z tego nie wynika, poza samą przyjemnością gry. To piekielnie odmładza" - mówi aktorka.

Jej kuracja jest stuprocentowo skuteczna, bo dużo gra, króluje na okładkach i... w sercu męża Janusza Grzelaka. Ten przez 23 lata wyćwiczył do perfekcji sztukę niebycia zazdrosnym o adoratorów żony.

D.D.

nr 32/2012