Reklama
Reklama

Szefowa fundacji dziękuje Nergalowi

Adam "Nergal" Darski (35 l.) kwotą, jaką zarobił w reklamie napoju energetycznego, wsparł fundację walczącą z białaczką. Chodzi o 350 tys. zł.

"Ten zastrzyk gotówki to dla nas wielka sprawa. Będziemy bowiem mogli pomóc większej liczbie chorych na białaczkę. Choć pieniądze wpłaciła firma, domyślamy się, że za tym 'prezentem' stoi Adam Darski. Bardzo mu za to dziękujemy" - mówi "Twojemu Imperium" Kinga Dubicka, szefowa Fundacji DKMS.

Jak się dowiedzieliśmy, Nergal wspiera tę fundację nie tylko finansowo, ale także osobiście odwiedza jej podopiecznych. Z kilkoma osobami nawet zaprzyjaźnił się i pozostaje z nimi w stałym kontakcie telefonicznym.

Artysta mocno zaangażował się w propagowanie idei dawstwa. Podczas koncertów swojego zespołu Behemoth zachęca fanów do rejestracji w bazie potencjalnych dawców szpiku kostnego.

Reklama

"Adam jest człowiekiem bardzo skromnym i wzorem do naśladowania. Jako chory na białaczkę miał zaledwie sześćdziesiąt procent szans na przeżycie. Najlepiej więc wie, co znaczy walka z tą chorobą i z jakim niepokojem czeka się na informację o znalezieniu 'genetycznego bliźniaka', który ofiaruje szpik. Wsparcie, jakie daje chorym z nowotworami krwi, jest bezcenne. Jako osoba całkowicie wyleczona zagrzewa ich do walki o zdrowie, daje nadzieję na normalne życie" - dodaje Kinga Dubicka.

Nergalowi życie uratował szpik pochodzący od osoby z Niemiec. W grudniu tego roku muzyk ma poznać swojego dawcę. "Myślę, że będzie to bardzo wzruszające. Planujemy zorganizować konferencję prasową. Adam nie ma nic przeciwko, bo bardzo zależy mu na nagłośnieniu problemów związanych z leczeniem białaczki" - mówi szefowa Fundacji DKMS.


Aleksandra Wejna

(26/2012)

Twoje Imperium
Dowiedz się więcej na temat: Nergal
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy