Reklama
Reklama

​Szokujące zachowanie księcia Harry'ego i Meghan Markle! Tak zemszczą się na Karolu III?

Książę Harry (38 l.) i Meghan Markle (41 l.) do tej pory nie zajęli oficjalnego stanowiska w sprawie zaproszenia na koronację króla Karola III. Została ona zaplanowana na 6 maja, dzień urodzin pierworodnego syna pary, Archiego. W tej sytuacji książę i księżna Sussex postawili ponoć warunek niemożliwy do spełnienia.

Ksiażę Harry i Meghan Markle otrzymali już zaproszenie na koronację króla Karola III, co oficjalnie potwierdził rzecznik prasowy pary. Książę i księżna Sussex do tej pory nie podjęli decyzji, czy pojawią się na ceremonii, Pałac Buckingham opracował dwa scenariusze: jeden zakładający ich obecność, a drugi bez nich.

Reklama

Książę Harry i Meghan Markle: czy pojawią się na koronacji?

Tymczasem, jak donosi „The Sun”, Harry i Meghan mają własną wizję uroczystości koronacyjnej, podczas której pierwsze skrzypce ma grać nie nowo koronowany król Karol III, lecz…czteroletni Archie. Trudno powiedzieć, czy wybór 6 maja na dzień koronacji miał złośliwy podtekst, lecz jeśli nawet, to raczej nikt by się specjalnie nie zdziwił. 

Brytyjskie media do tej pory wytykają księciu Harry’emu nietakty, jakim było wyznaczenie daty emisji pierwszego odcinka serialu „Harry i Meghan” na 8 grudnia, dokładnie 3 miesiące po śmierci królowej Elżbiety II, a premiery książki „Ten drugi” na 10 stycznia, dzień po urodzinach księżnej Kate, którą zresztą Harry obwinił w swojej autobiografii o to, że wraz z Williamem zachęciła go do wystąpienia w nazistowskim mundurze na balu przebierańców. 

Książę Harry i Meghan Markle: ich plan na koronację

Czy, w świetle tych „zbiegów okoliczności” wyznaczenie daty koronacji na dzień urodzin Archiego można uznać za przypadek? 

Książę Harry i księżna Meghan ponoć nie są tego do końca pewni, stąd, jak spekulują brytyjskie media, zwłoka w udzieleniu oficjalnej odpowiedzi na zaproszenie. Jak twierdzi „The Sun”, Meghan uznała jednak zbieżność dat za wymarzoną okazję do tego, by przyćmić nowego monarchę w jego wielkim dniu. 

Zaczęła od kręcenia nosem na brak zaproszeń dla dzieci. Nie przekonało jej tłumaczenie organizatorów, że tak małe dzieci nie mogą brać udziału w oficjalnych uroczystościach, ani to, że księżna Kate i książę William już się do tego dwukrotnie zastosowali, nie zabierając księcia Louisa na oficjalną część obchodów ubiegłorocznego Platynowego Jubileuszu ani pogrzeb królowej. 

Brak imiennych zaproszeń dla Lilibet i Archiego uznała za afront i zażądała natychmiastowego naprawienia tego rażącego, jej zdaniem, zaniedbania. 

Archie przyćmi Karola III?

Zdaniem brytyjskiego tabloidu, nie ukrywa przy tym, że zamierza wraz z dziećmi pojawić się na balkonie Pałacu Buckingham, skąd rodzina królewska tradycyjnie pozdrawia zgromadzony tłum. I tu się robi problem, bo jeszcze za panowania Elżbiety II ten przywilej został zawężony do członków rodziny królewskiej, pracujących na rzecz monarchii. Harry i Meghan oficjalnie zrezygnowali z królewskiej obowiązków już 3 lata temu.

Mało tego, Meghan ponoć uknuła chytry plan, jak przesunąć teścia na dalszy plan i to w dniu jego koronacji, i wydarzeniem dnia uczynić przypadające 6 maja czwarte urodziny Archiego. Według „The Sun”, ze względu na zbieżność dat, księżna Sussex domaga się nie tylko obecności syna  na uroczystościach koronacyjnych, lecz także specjalnego wyróżnienia go, poprzez między innymi zapewnienie mu miejsca w pierwszym rzędzie na pałacowym balkonie.

Cóż, w tej sytuacji negocjacje mogą jeszcze potrwać, a czasu coraz mniej…

Zobacz też:

Książę Harry i Meghan stracili sojusznika. Nawet ONA "dystansuje się" od pary

Meghan boi się przyjechać na koronację króla Karola? Wyciekły szczegóły

Koronacja Karola III. Ogłoszono oficjalną listę piosenek

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama