Szostak pierwszy raz o wypadku: Obudziłam się łysa
Karolina Szostak opowiedziała o koszmarze sprzed kilku lat...
Komentatorka sportowa Polsatu, która rozpoznawalność zyskała dzięki kreacjom z ogromnym dekoltem, na początku swojej telewizyjnej kariery uległa poważnemu wypadkowi samochodowemu, w wyniku którego poddana została trepanacji czaszki. Operacja trwała dziesięć godzin. Sam powrót do zdrowia aż trzy lata...
"Miałam w głowie krwiaka, który pękł" - opowiada "Party". "Lekarze nie dawali mi dużych szans. Po trzech dniach obudziłam się łysa, ze sparaliżowaną prawą stroną ciała i rozbieżnym zezem".
Jak wspomina, dla lekarzy była królikiem doświadczalnym - brała udział w bolesnych badaniach nad nową metodą leczenia zeza polegającej na wbijaniu igły w mięsień oka.
"Sprawiało to ogromny ból. A w dodatku zabieg obserwowali studenci" - dodaje. Po wypadku wróciła do telewizji - rozpoczęła od stażu w "Teleexpressie". Szybko jednak zachwycił się nią Zygmunt Solorz. Tak trafiła do redakcji sportowej Polsatu. Ciekawostką jest fakt, że planowała zajmować się... kulturą.
Dziś jej znakiem rozpoznawczym są za ciasne sukienki i biust...