Reklama
Reklama

Szulim: Nie warto ze mną zadzierać

Agnieszka Szulim wyznała, że kiedy walczy o swoje poglądy, "nie warto z nią zadzierać". Twierdzi, że jest odważna i nie wszyscy muszą ją lubić.

"Byłam jedną z nielicznych osób, które przyznały się do operacji plastycznej. Rozpętała się burza, ale czy lepiej było udawać, że piersi urosły mi od masowania?" - pyta na łamach "Party" i podkreśla, że nie lubi hipokryzji. Dlatego też otwarcie stwierdziła, że nie chce mieć na razie dziecka.

Uważa, że jej zadziorny charakter to skutek warszawskiej Pragi, gdzie się wychowała oraz rodziców, którzy nauczyli ją bronić własnego zdania.

Mimo że chciała być dziennikarką polityczną, od pięciu lat pracuje w rozrywce.

Interesuje się jednak polityką i uwielbia dyskutować. "Wszyscy wiedzą, że kiedy walczę o swoje poglądy, to nie warto ze mną zadzierać" - mówi.

Reklama

Z telewizyjnej Jedynki, gdzie prowadziła program "Kawa czy herbata", została w zeszłym roku zwolniona za - jak tłumaczy - "zbyt nonszalanckie siedzenie przy stole".

Obecnie pracuje w TVP2.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Woźniak-Starak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy