Reklama
Reklama

Szyc walczy o oddech

Choć od zasłabnięcia Borysa na deskach teatru Współczesnego minęły ponad dwa lata, jego partnerka wciąż to przeżywa. Zwłaszcza że aktor znów bardzo dużo pracuje, a jego kondycja, niestety, pozostawia wiele do życzenia.

"Cierpi na bezsenność. Całe noce spędza przed swoim komputerem" - martwili się nie tak dawno jego znajomi. Kaja kilka tygodni temu poskarżyła się na Facebooku, że jak już zaśnie, to... wydaje dźwięki, niczym zarzynane prosię!

Ale takie głośne chrapanie jest nie tylko przykre dla kogoś, kto próbuje spać obok. Znacznie gorsze jest to, że bardzo często towarzyszy temu grożący niedotlenieniem mózgu bezdech senny.

W połączeniu z nadwagą, której aktor nabawił się grając szefa kuchni w serialu "Przepis na życie", może doprowadzić do komplikacji zdrowotnych - nadciśnienia, ciężkich migren, kłopotów z pamięcią, a nawet potencją!

Reklama

Problem w tym, że Borys niechętnie porusza ten temat. Lekarzy unika jak ognia. Dieta? Fitness? Dziś nie ma na to czasu.

- Kaja wielokrotnie próbowała namówić go na wizytę kontrolną u lekarza. Bez najmniejszego rezultatu - zdradziły "Na żywo" osoby z ich otoczenia, dodając, że pytania o jego zdrowie wręcz go irytują.

Aktor jest teraz skoncentrowany na rozwoju zawodowym. Dużo gra, ale chce jeszcze więcej i to w zagranicznych produkcjach. W prasie pojawiły się spekulacje, że w Londynie starał się o rolę w filmie, którego współproducentem ma być sam Brad Pitt.

Z. A.

(nr 14)

Na Żywo
Dowiedz się więcej na temat: choroby | Borys Szyc
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy