Reklama
Reklama

Tak dzisiaj wygląda grób Kory. Aż trudno uwierzyć

Na grobie Kory (†67 l.) pojawił się karmnik dla ptaków. Ma on symbolizować związek artystki z naturą.

Legendarna wokalistka Maanamu odeszła 28 lipca w swoim domu na Roztoczu po długiej i wyczerpującej walce z chorobą nowotworową.

Urna z prochami spoczęła na warszawskich Powązkach.

Trzy miesiące po śmierci gwiazdy bliscy zainstalowali przy grobie skrzynkę pocztową na listy.

Teraz stanął tam karmnik dla ptaków i wiewiórek z chlebem i świeżymi orzechami.

Mimo że internauci jakiś czas temu ostro skrytykowali tę ideę, twierdząc, że nie jest to odpowiednie miejsce na podobne inicjatywy, rodzina gwiazdy właśnie w ten sposób postanowiła zaakcentować związek Kory z naturą.

Reklama

To nie koniec! 17 stycznia na ścianie budynku przy ul. Nowy Świat 18/20 w Warszawie oficjalnie odsłonięto mural upamiętniający artystkę autorstwa Bruna Althamera .

Dzięki drzewu będzie zmieniał się on wraz z porami roku.

"Kora w każdej porze roku, nawet dnia będzie wyglądać inaczej. Na wiosnę drzewo zakwitnie, zmieni się światło. Kora zachwycała się zmiennością światła, obserwowała je i zachwycała się światem" - mówi mąż zmarłej artystki Kamil Sipowicz.

***

Zobacz więcej materiałów:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kora
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama