Reklama
Reklama

Tak Kukulska uczci ojca

13 września pierwsza rocznica śmierci Jarosława Kukulskiego. Jego córka, Natalia, pragnie, by ludzie nie zapomnieli o jej sławnym ojcu.

Ich wzajemne kontakty przesycone były miłością. Uważała go za przyjaciela, u którego można szukać rad i wsparcia w przełomowych momentach życia. Chciała, by był przy niej zawsze.

Nawet po ślubie z Michałem Dąbrówką, gdy została mamą Jaśka i Ani, tata pozostawał autorytetem w najważniejszych sprawach. Jego śmierć była więc dla niej szokiem.

- Od małego dziecka żyłam ze świadomością, że moja mama, piosenkarka Anna Jantar nie żyje. Ale utrata taty... Tego nie mogłam sobie wyobrazić. Chyba każdy z nas wierzy, że rodzice będą zawsze obok. I nagle ten ktoś, kto powołał nas na świat, znika. Nie ma go. Dla mnie to potworny cios, który zachwiał moim poczuciem bezpieczeństwa - wyznaje wokalistka.

Reklama

Myśli o nim codziennie. Wspomina go takim, jaki był: wyrozumiały, troskliwy, odpowiedzialny, utalentowany kompozytor. Jak każdy człowiek, czasem popełniający błędy... Zawsze jednak był szczerze oddany najbliższym.

W kuchni jej domu pod Warszawą stoi krzesło. Jarosław Kukulski siadał na nim zawsze, gdy przychodził w odwiedziny. Ten obraz Natalia ma przed oczami. Gdy spogląda na puste miejsce, nie może powstrzymać łez.

- Są chwile, gdy żartuję, rozmawiam, mam świetny humor i nagle, w ułamku sekundy, wszystko się zmienia. Pojawia się pustka i żal. Bo chociaż pierwszy szok minął, natężenie bólu się zmienia, ale zostaje wielka tęsknota - mówi.

Piosenkarka wciąż otrzymuje maile i listy z prośbami o uczczenie pamięci taty. Ludzie wciąż są głodni jego piosenek.

- Chcę by pamięć o Tacie trwała. Dlatego na pierwszą rocznicę śmierci zaplanowałam premierę strony internetowej poświęconej twórczości Jarosława Kukulskiego, ale nie zabraknie tam prywatnych i osobistych portretów, bo dla mnie to przede wszystkim mój kochany Tata.

Świat & Ludzie
Dowiedz się więcej na temat: Jarosław Kukulski | Natalia Kukulska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy