Reklama
Reklama

Tak Małgorzata Ostrowska-Królikowska uczciła pamięć po mężu! Wzruszające!

Małgorzata Ostrowska-Królikowska (55 l.) jest wdową od czterech miesięcy. Teraz zdecydowała się uczcić w wyjątkowy sposób pamięć męża, Pawła Królikowskiego (†58 l.).

Wszyscy od dłuższego czasu wiedzieli, że aktor serialu "Ranczo" poważnie choruje. Jednak nikt nie dopuszczał do siebie myśli, że niedługo gwiazdora może zabraknąć wśród nas. 

Niestety, 27 lutego 2020 roku media obiegła bardzo przykra informacja o śmierci Pawła Królikowskiego. 

Po wielu miesiącach walki z chorobą zmarł w szpitalu, w którym przebywał od dłuższego czasu. 

W żałobie pogrążyła się cała rodzina Królikowskich, przyjaciele i fani. Nie trudno się domyśleć, jak trudne było to dla jego ukochanej żony - Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej. 

Jednak dzięki wsparciu rodziny, a przede wszystkim ukochanych dzieci, udało jej się wrócić do normalnego życia, choć nie ma dnia, by nie myślała o mężu. 

Teraz właśnie nadarzyła się okazja, by w wyjątkowo wzruszający sposób uczcić pamięć po nim. 

Aktor był bardzo zaangażowany w organizację Festiwalu Kultury i Piosenki Polsko-Czeskiej w Kudowie-Zdroju. Po jego śmierci na Festiwalu zjawiła się właśnie jego żona i najstarszy syn - Antonii. 

Reklama

Dodatkowo wraz z synem podzielili się zdjęciem z Kudowy-Zdroju, pozując z drzewem, które własnoręcznie posadził nie kto inny, jak Paweł Królikowski. 

Fani nie kryli wzruszenia w komentarzach pod zdjęciem, które opublikowała Małgosia. 

"Nie znałam osobiście, ale już w w oczach Pana Pawła i jego szczerym uśmiechu widać było dobro. A Państwo jako jedni z nielicznych wśród osób znanych prezentowali sobą szczęśliwe i prawdziwe małżeństwo. Wielka szkoda,że odszedł tak szybko. Na zawsze w pamięci", "Rok temu miałam okazję być na festiwalu. Pan Paweł pilnuje organizacji festiwalu tam z góry... Drzewo to najpiękniejszy pomnik jaki może być", "Dobrze ze coś zostanie w pamięci..." - pisali.

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy