Reklama
Reklama

Tak mieszka Luna. Nie wygrała Eurowizji, ale ma do czego wracać

Luna (24 l.) nie tak wyobrażała sobie półfinał Eurowizji. Reprezentantka Polski w 68. edycji konkursu nie zdołała oczarować Europy. Zdaniem głosujących, nie zasłużyła na awans do finału. Teraz nie pozostaje jej nic innego, jak wrócić do domu. Na szczęście w ukochanych czterech kątach może czuć się niczym królowa. Zobaczcie, jak mieszka Luna.

Luna wyeliminowana w półfinale Eurowizji 2024

Luna ma za sobą bardzo dobry występ w półfinale 68. edycji Konkursu Piosenki Eurowizji. Wokalistka dała z siebie wszystko i w odróżnieniu od niejednego rywala, zaśpiewała czysto. Również oprawa wizualna jej występu była bez zarzutu. Mimo to, nie zdołała zagwarantować sobie miejsca w finale. Do kolejnej rundy przeszła za to m.in. Irlandia, reprezentowana przez kontrowersyjną artystkę. Pewne miejsce w finale ma także Wielka Brytania jako jeden z krajów założycielskich. Śpiew Olly'ego Alexandra przyprawiał o ciarki i to nie ze względu na emocjonalny wydźwięk, a raczej przeraźliwy fałsz przez całe trzy i pół minuty.

Reklama

Luna nie zrobi już furory na Eurowizji, ale na szczęście ma do czego wracać. 24-latka studiuje Artes Liberales na Uniwersytecie Warszawskim, jednocześnie rozwijając się na wielu polach. Gwiazda śpiewa, gra na skrzypcach i fortepianie, a także jest instruktorką jogi. Zajmuje się również pisaniem piosenek i komponowaniem. Interesują ją sztuka, filozofia, moda i astrologia. Wszystkie osoby, które na co dzień mają do czynienia z Luną, zawsze podkreślają, że jest niezwykle ciepłą, uduchowioną i serdeczną osobą. Prawdopodobnie ze względu na jej fascynację kosmosem, mówią o artystce, niczym o przybyszu z innej planety. 

Muzyka zajmuje ważne miejsce w jej życiu od najmłodszych lat. Przed występem na Eurowizji, niektóre gwiazdy zarzucały Lunie niewielkie doświadczenie w stosunku do chociażby Justyny Steczkowskiej. Nie ma w tym wiele prawdy, bowiem Luna występowała na deskach warszawskich teatrów muzycznych i opery znacznie wcześniej niż pomyślała o tym niejedna polska gwiazda. Debiutowała piosenką i teledyskiem "Luna".

Tak mieszka Luna. Nie wygrała Eurowizji, ale ma do czego wracać

Luna po zakończonym porażką występie na Eurowizji była załamana. Piosenkarka nie spodziewała się, że świetne przygotowanie może nie zagwarantować jej awansu do kolejnego etapu. Zaraz po zakończeniu imprezy, błyskawicznie udała się do hotelu, unikając jakichkolwiek spotkań z dziennikarzami. Wkrótce piosenkarka wróci do kraju i najprawdopodobniej skupi się na odpoczynku w domowym zaciszu. Dopiero dziś w godzinach popołudniowych zabrała głos na Instagramie i podziękowała fanom za wsparcie.

Jak możemy zobaczyć w jej mediach społecznościowych, dom Luny jest doprawdy przepiękny. Piosenkarka postawiła na nowoczesny, minimalistyczny wystrój, w którym dominują jasne barwy. Centralne miejsce w jej mieszkaniu zajmuje białe pianino oraz podświetlane wieloma kolorami lustro o falującej, trójwymiarowej ramie. Wokalistka na pewno często z niego korzysta, planując swoje sceniczne stylizacje.

Ciekawym elementem wystroju jest również zawieszony na suficie hak, na którym Luna montuje szarfy i trenuje przed występami na scenie. Ściany natomiast są ozdobione modnymi grafikami i abstrakcyjnymi obrazami. Ważnym punktem mieszkania jest niewielki balkon, z którego roztacza się widok na klimatyczne podwórko kamienicy.

Zobacz też:

Tak zachowała się Luna po występie na Eurowizji. „Pędem do hotelu”

Internauci wściekli po porażce Luny. Mają dość TVP

Sierocki gorzko o porażce Luny. Podał powód

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Luna | Eurowizja 2024
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy