Reklama
Reklama

Tak wygląda dzisiaj Renée Zellweger! Zaprzecza, że przeszła operacje i dodaje: "Powodzenia frajerzy"

Renée Zellweger od lat zaprzecza plotkom, że przeszła operacje plastyczne. Wielu niedowierza jej słowom, ponieważ zmiany na twarzy aktorki były bardzo widoczne. W najnowszym wywiadzie Renée zwróciła się do branży kosmetycznej i w ostrych słowach skomentowała jej działania. "Co chcą nam powiedzieć? Że po pięćdziesiątce tracimy swoją wartość?" - pyta.

Renee Zellweger miała operacje plastyczne?

Renée Zellweger na kilka lat zniknęła z show-biznesu. Na jej twarzy zaszły widoczne zmiany, aż w pewnym momencie aktorka przestała przypominać samą siebie. To niestety spowodowało, że nie otrzymywała propozycji nowych ról i musiało minąć sporo czasu nim wróciła do aktywności zawodowej. 

Ponieważ gwiazda nie mogła pogodzić się z krytycznymi głosami na temat swojego wyglądu, zdecydowała, że wycofa się z branży filmowej. Aż 6 lat zajęło jej "naprawianie" szkód, jakie wyrządziły jej zabiegi. W 2020 roku zagrała tytułową rolę w filmie "Judy" i tym samym przerwała swoją złą passę. Otrzymała za nią wiele nagród, a producenci ponownie zaczęli składać jej propozycje.

Reklama

Zellweger zaprzecza, że przeszła operacje plastyczne

Mimo to Renée Zellweger nigdy nie przyznała się do ingerencji w swoją urodę. Wciąż utrzymuje, że nic nie zmieniała w wyglądzie, a do plotek o rzekomych operacjach plastycznych nie chce się odnosić lub konsekwentnie im zaprzecza.

Ostatnio udzieliła wywiadu dla "Sunday Times", w którym mówiła o tym, jak czas nas zmienia i jak można sobie z tym radzić. Aktorka bardzo poważnie podeszła do tematu i w pewnym momencie... skrytykowała branżę kosmetyczną. Poszło m.in. o promowanie produktów, których celem jest spowolnienie lub odwrócenie procesu starzenia się skóry. Zdaniem Zellweger to szkodliwy społecznie komunikat, który wpędza kobiety w kompleksy. 

"Wszystkie te reklamy mówią nam, że nie powinnyśmy wyglądać na swój wiek, że warto go tuszować. Wystarczy, że kupimy cały ten szajs, który nam oferują. Co chcą nam powiedzieć? Że gdy jesteśmy po pięćdziesiątce, tracimy swoją wartość? Jest różnica między dążeniem do bycia najlepszą wersją siebie, a pragnieniem bycia kimś, kim się nie jest. Jeśli chcesz być pięknym, tryskającym energią człowiekiem, musisz celebrować swój wiek" - stwierdziła Renée Zellweger.

Zellweger ostro do swoich hejterów

Aktorka wyznała, że dopiero po 50. roku życia jej podejście do tematu starzenia zmieniło się. Dopiero wtedy poczuła, że może nie przejmować się oczekiwaniami otoczenia. "To był zupełnie nowy początek, chwila, w której przestałam się przejmować bzdurami, wszelkie oczekiwania otoczenia względem tego, jak mam wyglądać czy się zachowywać, przestały mieć znaczenie" - mówiła Renée.

Na koniec Zellweger w ostrych słowach zwróciła się do osób, które krytykują jej urodę i niepochlebnie wypowiadają się na jej temat. "Powodzenia frajerzy, bo będziecie musieli dużo przeżyć, by dotrzeć do wieku, w którym jestem. A ja zapracowałam sobie na swoją moc, pozycję i głos" - podsumowała.

***

Zobacz także:

Olivia Newton-John nie żyje. Gwiazda musicalu "Grease" miała 73 lata

Renee Zellweger nie do poznania! Znów przytyła?

Renee Zellweger: Dlaczego miała tak długą przerwę w pracy?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Renee Zellweger
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy