Reklama
Reklama

"TEAM X 2.0": Najpierw robaki zakopywanie żywcem, teraz egzotyczne wakacje...

Podczas kiedy cała Polska zamyka się w domach, nowi członkowie owianego złą sławą programu internetowego "TEAM X 2.0" wylegują się pod palmami. Zdjęcia i relacje z błogiego odpoczynku influencerów powoli zalewają media społecznościowe.

Wskrzeszenie projektu wywołało w sieci wielkie poruszenie, ponieważ poprzednia edycja programu zakończyła się serią dram i kłótni pomiędzy uczestnikami. 

Od mieszkańców nowego „Domu X” odcięli się wszyscy członkowie poprzedniej ekipy, zebranej przez pomysłodawcę i gwiazdę przedsięwzięcia – Stuarta „Stu” Burtona.

Marcin Dubiel, Kacper Błoński i Julia Kostera postanowili udostępnić swoje komentarze i wnioski, do których doszli po obejrzeniu klipu otwierającego serię odcinków z przygodami nowych uczestników „TEAM X”.

Reklama

Influencerzy poczuli się dotknięci głównie tym, że na trailerze „Natsu” przechodziła po kukłach, które symbolizować miały martwych, byłych mieszkańców luksusowej willi. 

Eksgwiazdy pierwszego „TEAMU X” stwierdziły, że Kaczmarczyk i jej towarzysze są bardzo "naiwni" i zwyczajnie powtarzają ich błędy, wchodząc w układ z agencją, która zainwestowała w produkcję kanału.

Na koncie „TEAMU X 2.0” zaczęły pojawiać się filmy z przeprowadzki do domu. Udostępniono też kilka vlogów z pierwszych dni ekipy w nowym miejscu. 

W związku z tym ich fani mogli oglądać m.in. jak członkowie projektu zakopują swojego kolegę pod ziemią lub zmuszają koleżankę do kąpieli w wannie pełnej robaków.

„Zakopywanie kogoś i rozkazywanie mu, żeby się w trumnie położył, to jest lekkie przegięcie już” – pisała jedna z użytkowniczek sieci.

Krótko potem okazało się, że cała ekipa opuściła willę i udała się do pewnego malowniczego i tajemniczego miejsca. 

Aktualnie każdy z jej członków bombarduje swoich obserwatorów fotkami i instastories z wyjazdu.



pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Team X | Team X 2 | Natsu | Stuu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy