Reklama
Reklama

Theresa Saldana nie żyje!

Aktorka Theresa Saldana zmarła 6 czerwca br. w szpitalu w Los Angeles!

Gwiazda zyskała popularność dzięki rolom m.in. w kultowym "Mac Gayverze" oraz "Santa Barbarze". 

Swoją przygodę z kinem zaczęła filmem samego Roberta Zemeckisa, reżysera "Forresta Gumpa" i "Powrotu do przyszłości". Amerykańska widownia znała ją z licznych ról drugoplanowych w serialach. 

Niestety, życie aktorki nie należało do najłatwiejszych. Z powodu własnych ciężkich doświadczeń (została dźgnięta nożem przez chorego psychicznie fana) założyła fundację, która pomagała ofiarom przemocy i molestowania.

6 czerwca zmarła w jednym ze szpitali w Los Angeles. O tym smutnym wydarzeniu poinformowali jej znajomi na portalach społecznościowych.

Reklama

Na razie nie podano oficjalnych informacji o przyczynie zgonu. Gwiazda miała 61 lat.

***

Zobacz więcej materiałów o gwiazdach:

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy