Reklama
Reklama

Tokio 2020. Homoseksualna olimpijka wyznaje: „Chciałabym, żeby zapanowała normalność”

Srebrna medalistka z Tokio, Katarzyna Zillman nie ukrywa swojego homoseksualizmu. Gdy polska drużyna wioślarek zajęła drugie miejsce na Igrzyskach Olimpijskich, przed kamerą pozdrowiła swoją dziewczynę.

Głodni olimpijskich sukcesów polscy kibice liczą na to, że sukces wioślarek na Igrzyskach w Tokio przełamie kiepską dotąd passę naszej reprezentacji. 

Kiedy drużyna składająca się z Marii Sajdak, Marty Wieliczko, Agnieszki Kobus-Zawojskiej i Katarzyny Zillmann wywalczyła srebro, wioślarki przed kamerami TVP przekazały podziękowania „wszystkim kibicom, mężom, rodzinom, znajomym, którzy dzisiaj wstali… i dziewczynom”. 

Od tamtej pory Katarzyna Zillman, która nigdy nie kryła się z tym, że jest osobą homoseksualną, nie może opędzić się od dziennikarzy. W rozmowie z Oko.press ujawniła swoje marzenia:  

Reklama

Jak przyznaje Katarzyna, wybór chwili do poruszenia tematu LBTB+ nie był przypadkowy:

***

Najlepiej zarabiający sportowcy IO w Tokio
Polskich gwiazd zabraknie na Igrzyskach w Tokio
Opuszczone wioski olimpijskie straszą do dziś

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Zillmann | LGBT | Tokio 2020
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy