Reklama
Reklama

Tomasz Jacyków był poważnie chory!

Tomasz Jacyków (45 l.) po raz kolejny dzieli się ze światem odważnym i osobistym wyznaniem. Tym razem dotyczy ono jego choroby.

Tomasz Jacyków często nie przebiera w słowach.

Odważnie wypowiada się zarówno o innych, jak i na swój temat.

Za swoją wypowiedź na temat "związku" ze skazanym za pedofilię Wojciechem Kroloppem wyleciał nawet z TVN-u.

Teraz postanowił znów błysnąć wypowiedzią na swój temat, a konkretnie na temat swojej choroby.

Jego wypowiedź na ten temat z programu "Znam twoją przyszłość" cytuje "Super Express".

"16 lat temu byłem jedną nogą w grobie. Chorowałem na wirusowe zapalenie wątroby typu B i C.

Reklama

Pracowała tylko jedna ósma wątroby. Moja mama próbowała ze mną wszystkiego" - zaczął swoją wypowiedź.

Żadne metody nie przynosiły efektów, więc mama namówiła go na wizytę u czarownicy.

"Chodziłem do niej na oczyszczanie aury, obkładała mnie tam kamieniami.

Dodatkowo paliła ognie na polanach o świcie, popiół z palenisk musiałem trzymać pod łóżkiem" - wyznał.

Jak sam jednak stwierdził, nie jest pewien, czy to go wyleczyło, czy po prostu zadziałały leki.

Myślicie, że mówił poważnie czy to żart z okazji Prima Aprillis?


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Tomasz Jacyków
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy