Reklama
Reklama

Tomasz Stockinger i Anna Powierza mają się ku sobie?! Sensacyjne ustalenia tygodnika!

Zarówno Tomasz Stockinger (61 l.) jak i Anna Powierza (38 l.) przez lata nie mogli ułożyć sobie życia. Ona została samotną matką, on leczył rany po rozstaniu z partnerką. Ostatnio wiele ich łączy i spędzają ze sobą coraz więcej czasu!

Przez lata spotykali się na planie serialu "Klan", ale nie przepadali za sobą. On ledwie ją zauważał, zwykle pouczał albo strofował. Nic dziwnego, że jego młodsza koleżanka Anna Powierza wolała schodzić mu z drogi, bo gdy Tomaszowi Stockingerowi nie dopisywał humor, bywał niemiły.  

Kiedy więc pod koniec lipca spotkali się w Juracie, również w pracy, aktorka planowała trzymać się od niego z daleka. Z okazji jubileuszu 85-lecia kurortu, na molo odbył się pokaz mody Doroty Goldpoint. Tomasz był jego gospodarzem, a Anna jedną z modelek.

Reklama

Gwiazdy zamieszkały w kultowym hotelu. I już podczas pierwszej kolacji w restauracji Złote Piaski aktorka przeżyła szok. Stockinger odsłonił twarz, jakiej dotąd nie znała. Rozmowny, dowcipny, szarmancki - nie odstępował jej na krok. Następnego dnia zjedli wspólnie śniadanie, a dzień wolny od prób spędzili razem na plaży, co nie uszło uwadze paparazzo. 

Na wieczornym bankiecie serialowy doktor Lubicz odważnie adorował Anię, spoglądał głęboko w oczy dotykał jej dłoni. Ona poddawała się romantycznemu nastrojowi. Czy to początek rodzącego się uczucia? Wszak oboje są wolni...

Anna do niedawna próbowała ratować związek z ojcem swojej córeczki, Helenki (2,5 l.), biznesmenem Łukaszem. Próby jednak nie przetrwali. Teraz sama wychowuje dziewczynkę. Jej poprzednie związki także się rozpadały. Z reżyserem Marcinem Ziembińskim byli parą trzy lata. Gdy nadeszły złe chwile i walczyła z depresją, był przy niej producent filmowy Kacper Sawicki, ale nie zdobył jej serca. 

Jak się okazuje tym najważniejszym mężczyzną życia, który był spoza branży, nigdy się nie chwaliła. To z nim miała wziąć ślub. Ale okrutny los odebrał go jej, ukochany zginął w wypadku. Znajomi Anny twierdzą, że tak naprawdę nigdy się po tym nie pozbierała i dlatego nie może ułożyć sobie życia z rówieśnikami. Może właśnie dojrzały mężczyzna, jakim jest Tomasz, przełamie złą passę? 

On także nie może mówić o szczęściu w miłości. Jego małżeństwo z Jolantą przeżywało wzloty i upadki, mówiono, że to z powodu sekretnego związku, który przez lata aktor miał z Ewą Kuklińską. Wtajemniczeni twierdzą zaś, że ten romans nie był przyczyną kryzysu, ale jego skutkiem. Ponoć państwo Stockingerowie od początku się nie dogadywali. Po rozwodzie aktora, Kuklińska nie kryła pretensji, gdy związał się z inną Ewą, panią notariusz. Jednak i ta miłość się skończyła.

Niedawno pojawiły się plotki, że Stockinger spotyka się z młodą studentką aktorstwa Sandrą, ale on kategorycznie temu zaprzeczył. Jednocześnie dodał, że mimo wszystko chciałby się jeszcze kiedyś zakochać. Czyżby to Anna była tą, która poruszyła jego serce? 

Kiedy dziennikarze "Na Żywo" zapytali Stockingera, co łączy go z Anią Powierzą, nie był wylewny, twierdząc, że dżentelmeni o pewnych sprawach nie rozmawiają. 

- Anka to piękna i radosna kobieta. Zdobywa szturmem każdego mężczyznę i owija sobie go wokół palca - powiedział po chwili zastanowienia. Czy miał na myśli samego siebie? 

- Przyznaję, nie lubiłam Tomka, nie miałam o nim dobrego zdania. Wydawał mi się przemądrzały i zarozumiały. W Juracie mnie bardzo zaskoczył i zauroczył. Zachwycił intelektem, poczuciem humoru, dystansem do siebie. W jego towarzystwie czas tak miło i szybko płynie, że nie mam nic przeciwko temu, by spotykać się z nim jak najczęściej - wyznała aktorka.

Podobno  od powrotu z Juraty para jest niemal nierozłączna. Dadzą sobie szansę na miłość?

***
Zobacz więcej materiałów z życia celebrytów

Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: Tomasz Stockinger | Anna Powierza
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy