Reklama
Reklama

Tragiczny sylwester Kryszyłowicza

Sylwester Igora Kryszyłowicza (34 l.) nie należał do udanych. A wszystko przez nieposłuszną niańkę, która pokrzyżowała mu plany...

Igor Kryszyłowicz - jak informował "Super Express" - wraz z obecną partnerką Anną Adamiak miał wybrać się w góry i tam, na stoku przywitać Nowy Rok. Plany pokrzyżowała jednak niania, która na co dzień zajmuje się dzieckiem partnerki Igora.

Krótko mówiąc, niańka zdecydowała się na rebelię i postanowiła chociaż w ten szczególny dzień zabawić się, tak jak większość Polaków.

Igor i jego partnerka tym samym zostali zmuszenia do spędzenia sylwestra w czterech ścianach.

To smutne, że nawet będąc gwiazdą programu telewizyjnego i mając teoretycznie romans z największym obciachem medialnym, czyli Dodą nie można spędzić sylwestra tak, jakby się tego chciało...

Reklama

A swoją drogą, takie rzeczy to chyba wcześniej uzgadnia się z nianią...

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy