Reklama
Reklama

Ukochany zostawił Justynę Kowalczyk!?

Jak donosi jeden z tabloidów, mężczyzna życia Justyny Kowalczyk (31 l.) bardzo ją zranił...

W ostatnim czasie o sportsmence znów było głośno.

Wszystko za sprawą dziwnego wpisu na jednym z portali społecznościowych, w którym pisała, że rok temu "straciła dzieciątko".

Potem radio RMF FM dowiedziało się, że najprawdopodobniej nie chodziło o poronienie,  a o utratę ukochanego czworonoga Justyny.

"Fakt" sugeruje, że przyczyna tych dramatycznych wpisów może być związana z jej zawodem miłosnym!

Okazuje się bowiem, że jej partner, z którym spotykała się od dłuższego czasu ma... żonę, której najwyraźniej nie zamierzał nigdy zostawić!

Reklama

"Niestety, sprawy nie ułożyły się po myśli Kowalczyk. Jej wybranek nie zdecydował się porzucić rodziny i plany, jakie Justyna snuła na kolejne lata, trzeba było zweryfikować" - czytamy w tabloidzie.

Sama Kowalczyk podsumowując poprzedni sezon wspominała bardzo tajemniczo, że w jej życiu faktycznie zaszły poważne zmiany.

Czyżby nie mówiła wyłącznie o sprawach związanych ze sportem?

"Do niedawna miałam poukładaną przyszłość, wiedziałam, jak będzie wyglądać.

Teraz to się posypało, moje życie znalazło się na tak wielkim rozdrożu, że nie mam pojęcia, co się wydarzy" - mówiła kilka miesięcy temu.


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Justyna Kowalczyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy