Reklama
Reklama

Urbańska i Józefowicz mają problemy

Natasza i Janusz jeszcze niedawno przeżywali szczyt popularności. Zaczęli żyć na poziomie, jaki gwarantowały im spore zarobki w TVP. Teraz nadeszły dla nich gorsze dni - obecne władze TVP nie są zainteresowane współpracą z nimi...

Niespełna rok temu Natasza Urbańska (32 l.) i Janusz Józefowicz (50 l.) nabyli piękną posiadłość Emilin w Jajkowicach niedaleko Grójca. Para kupiła wystawny dworek na kredyt, za ok. 3 miliony złotych.

Wtedy wydawało się, że stać ich na zaciągnięcie tak dużego kredytu - oboje byli gwiazdami TVP. Natasza pojawiała się w programach "Przebojowa noc" czy "Złota sobota", które reżyserował jej mąż. Władze telewizji darzyły Józefowicza wielkim zaufaniem i dawały mu wolną rękę.

"Powierzali mu w ciemno reżyserię największych widowisk, choć wiele razy jego realizacje budziły kontrowersje" - mówi w rozmowie z magazynem "Świat & Ludzie" osoba pracująca w Telewizji Polskiej.

Reklama

Niestety, nowe władze zapomniały o artystycznym małżeństwie. Z dnia na dzień Urbańska przestała być twarzą Jedynki, a jej męża odsunięto o reżyserowania programów. Ich sytuacja finansowa znacznie się pogorszyła. Nagle przestało ich być stać na utrzymanie swojej luksusowej posiadłości.

"Przed wprowadzeniem się tam Janusz zrobił remont, ale nie zdążyli ze wszystkim. Wiele pomieszczeń nadal wymaga odświeżenia. To ogromne koszty" - zdradza osoba związana z Józefowiczem.

W tej sytuacji jedyną szansą pary jest sukces Nataszy na festiwalu w Opolu. Jeśli jej piosenka wygra konkurs "Debiuty", być może show-biznes da artystce drugą szansę...

Świat & Ludzie
Dowiedz się więcej na temat: Janusz Józefowicz | Natasza Urbańska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy