Reklama
Reklama

Urbańska zrezygnuje z kariery?

Janusz i Natasza to para, która chyba najbardziej z całego polskiego show-biznesu lubi udzielać obszernych, intymnych wywiadów "ekskluzywnym" pismom o gwiazdach. Tym razem opowiadają, jak wygląda ich życie tuż przed narodzinami dziecka.

Piękne sesje zdjęciowe, intymne wyznania na łamach kolorowych pism - to jest to, co Urbańska i Józefowicz lubią najbardziej. W wywiadzie dla "Gali" opowiadają, jak teraz, niedługo po ślubie i tuż przed narodzinami córki, wygląda ich życie.

Natasza potwierdza doniesienia, że nawet w zaawansowanej ciąży nie zrezygnowała z pracy. "Kobiety różnie znoszą ciążę. A ja do ósmego miesiąca z przyjemnością pracowałam" - mówi. Odpuściła sobie tylko spektakle, w których tańczy. Niestety, nie zdradza, czy naprawdę zamierza urodzić na scenie.

Reklama

"Nie ukrywam, że chciałabym wrócić do pracy jak najszybciej" - kontynuuje Natasza. "Ale to plany. Zobaczymy, jak będzie z małą, z moim organizmem. Podpatruję koleżanki z Buffo i widzę, że z tymi powrotami do teatru po urodzeniu bywa różnie. (...) A może macierzyństwo pomiesza mi w głowie na tyle, że nie będę chciała już być artystką?".

To bardzo wątpliwe. Natasza doskonale zdaje sobie sprawę, że u boku Janusza nie może sobie pozwolić na bycie kurą domową. Do teatru Buffo wciąż zgłaszają się młode, ambitne i gotowe na wiele dziewczyny.

Gala
Dowiedz się więcej na temat: Janusz Józefowicz | Natasza Urbańska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama