Reklama
Reklama

Walewska zasłabła podczas koncertu

Śpiewaczka Małgorzata Walewska (45 l.) podczas wykonywania partii Carmen w Operze Krakowskiej w miniony piątek, 6 marca, zasłabła i przewieziona została do szpitala w warszawskim Aninie.

- Doszło do zasłabnięcia spowodowanego problemami kardiologicznymi - tłumaczy agent mezzosopranistki w rozmowie z "Faktem". - W tej chwili wszystko jest pod kontrolą, ale czy pani Małgorzata będzie mogła wrócić do śpiewania, wiedzą tylko opiekujący się nią lekarze. Najważniejsze, że najtrudniejsze chwile ma już za sobą - dodaje.

Jak ustalił tabloid, śpiewaczka nie zaśpiewa podczas zbliżającego się spektaklu w operze.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: choroby | Małgorzata Walewska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama