Reklama
Reklama

Waśniewski kupił pistolet. Po co?

W łódzkim mieszkaniu Krzysztofa Rutkowskiego, w którym ukrywali się rodzice tragicznie zmarłej Madzi, znaleziono... arsenał broni.

Jak donosi "Super Express", oprócz atrapy granatu, mieczy samurajskich i brzytwy natknięto się również na pistolet - sportowa broń pneumatyczna, łudząco podobna do ostrych naboi. Zakup takiego modelu nie wymaga żadnego zezwolenia, pistolet 4,5 mm kalibrze można dostać już za 150 zł, trzeba mieć tylko skończone 18 lat.

Z informacji tabloidu wynika, że jego właścicielem był Bartek Waśniewski, prywatnie miłośnik militariów. Opakowanie wciąż leży w mieszkaniu. "SE" pisze, że wyjeżdżając z Łodzi, Waśniewski wziął pistolet ze sobą. Czyżby obawiał się o swoje bezpieczeństwo?

Reklama
pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Bartłomiej Waśniewski | Katarzyna W.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy