Reklama
Reklama

Weronika Rosati ocaliła Adamczyka przed więzieniem!

Weronika Rosati (29 l.) musi naprawdę kochać Piotra Adamczyka (41 l.). Odmówiła właśnie zeznań, by jej partner nie był sądzony za wypadek!

Od wypadku aktorskiej pary minęło już sporo czasu, ale nie oznacza to, że sprawa definitywnie się zakończyła.

Nad Adamczykiem wciąż wisiała groźba więzienia. Do wczoraj!

Jak informuje "Fakt", Weronika została wezwana na przesłuchanie do jednego z warszawskich komisariatów. Dziewczyna nie chciała jednak zeznawać przeciwko Piotrkowi.

Nie zważając na to, co będą pisały media, powołała się na fakt, że żyje z Adamczykiem w konkubinacie!

"Zgodnie zaś z literą prawa, jeśli poszkodowana w wypadku jest 'osoba najbliższa', to sprawcę można ścigać tylko na jej wniosek. Zamojska prokuratura, która prowadziła śledztwo, nie miała zatem wyjścia, jak tylko umorzyć postępowanie" - donosi tabloid.

Reklama

W taki oto sposób kończy się sprawa feralnego wypadku, przez który wyszedł na światło dzienne skrywany przez nich romans.

Tylko noga Weroniki wciąż wymaga leczenia i rehabilitacji.

Ale do wesela na pewno się zagoi!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Weronika Rosati | Piotr Adamczyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy