Reklama
Reklama

Weronika Rosati udostępniła zdjęcie córeczki bez bluzki. Fani: Proszę nie udostępniać nagiego zdjęcia córki. Pedofile tylko na to czekają!

Weronika Rosati (36 l.) nie podejrzewała, że zdjęcie, na którym pozuje z córeczką wzbudzi takie kontrowersje.

W grudniu 2017 roku aktorka po raz pierwszy została mamą, a Elizabeth od razu stała się oczkiem w jej głowie.

Rosati podobnie jak Lewandowscy zdecydowała się nie pokazać twarzy córki w trosce o jej prywatność. Nie przeszkadza jej to jednak w udostępnianiu uroczych fotografii małej.

Ostatnio pochwaliła się zdjęciem, na którym pozują w jednakowych fryzurach.

„Ela zdecydowała o naszych dzisiejszych fryzurach” – brzmiał podpis.

Większość fanów pozytywnie odebrała post Weroniki. Niektórzy zwrócili jednak uwagę na brak bluzki dziewczynki.

„Pani Weroniko, proszę nie udostępniać nagiego zdjęcia córki. Pedofile tylko na to czekają. Słyszała Pani o zjawisku ‘sharenting'? Proszę o tym poczytać. P.S. Nie piszę złośliwie, ale raczej z troski o Pani córeczkę. Pozdrawiam Panią” – napisała zatroskana internautka.

Sharenting to nic innego, jak określenie zjawiska udostępniania przez rodziców zdjęć swoich dzieci. Warto wiedzieć, że takie fotografie mogą być wykorzystane przez pedofili, którzy gromadzą je na swoich komputerach. 

Myślicie, że fanka prawidłowo zwróciła uwagę Weronice? 

Reklama

***

Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Weronika Rosati
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy