Reklama
Reklama

Wielka porażka Niezgody?

43-letnia była wiceprezes jednego z wiodących polskich banków przegrała sądową batalię z dawnym pracodawcą.

Niezgoda została zwolniona w związku z oskarżeniami o działanie na szkodę banku, kiedy wyszło na jaw, że jako wiceprezes zlecała organizację szkoleń medialnych firmie Sparrow, której współudziałowcem od 2001 roku był partner Niezgody, popularny prezenter Tomasz Kammel. W samym tylko 2008 roku kontrakty opiewały podobno na zawrotną kwotę 10 mln zł.
Z perspektywy czasu widać, że Niezgoda wyszła z kryzysu obronną ręką: dziś pełni funkcję prezesa spółki, zarządzającej siecią sklepów z odzieżą damską, często pokazuje się na warszawskich salonach i w programach śniadaniowych, a jej związek z Kammelem najwyraźniej wciąż ma się świetnie. Wyrok sądu na pewno tę sielankę zakłócił...
"Wydane orzeczenie nie jest prawomocne. Nie zgadzam się z nim" - stwierdziła w rozmowie z "Pulsem Biznesu". "Cieszę się, że w zakresie konfliktu interesów sąd nie podziela zdania banku, co zostało podane w ustnym uzasadnieniu orzeczenia. Czekam teraz na uzasadnienie pisemne" - dodała. Jednocześnie zapowiedziała, że nie zamierza tego tak zostawić i po zapoznaniu się z nim będzie składać apelację do sądu wyższej instancji.

Reklama
pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Niezgoda | Tomasz Kammel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy