Reklama
Reklama

Wiesław Michnikowski: Miał być księdzem, ale został oskarżony o bluźnierstwo i obrazę Boga!

Mija 70 lat od momentu, gdy - jesienią 1950 roku – Wiesław Michnikowski po raz pierwszy stanął przed kamerą, by zagrać Antka w filmie „Pierwszy start”. 28-letni wówczas absolwent Szkoły Dramatycznej w Lublinie z miejsca skradł serca widzów i na ponad pół wieku stał się ulubieńcem Polaków. Niewiele osób wie, że miał zostać... księdzem!

Wiesław Michnikowski, który przez kilka dekad cieszył się ogromną popularnością, przez całe życie jak ognia unikał wywiadów. Twierdził, że nie umie i nie znosi mówić o sobie. Dopiero tuż przed śmiercią dał się przekonać do zwierzeń i zdecydował się wyspowiadać z całego życia... synowi (wspólna książka Wiesława i Marcina Michnikowskich "Tani drań" stała się bestsellerem).

Choć Wiesława Michnikowskiego nie ma już wśród nas od 29 września 2017 roku, na jaw wciąż wychodzą sprawy, które latami ukrywał przed fanami.

Reklama

Tylko jego najbliżsi wiedzieli, że w dzieciństwie i młodości wcale nie myślał o aktorstwie. Miał bowiem zadatki na... księdza, więc jego mama postanowiła kształcić go właśnie w tym kierunku.

W rodzinie Wiesława Michnikowskiego było kilku księży. Posługę kapłańską pełnili m.in. najmłodszy brat jego dziadka oraz dwaj kuzyni aktora ze strony ojca: jeden był prałatem, drugi - kanonikiem i proboszczem w Osjakowie.

Nic dziwnego, że matka marzyła, by i on został księdzem. Okazało się jednak, że kompletnie się do tego nie nadaje. Kościół traktował bowiem jak... scenę.

Pewnego dnia, a miał wtedy zaledwie 3 lata, zaśpiewał podczas mszy arię z "Bajadery" Kalmana, co odebrane zostało przez zgromadzonych w kaplicy wiernych jako... bluźnierstwo (bohaterka operetki była przecież nałożnicą do wynajęcia).

Zawstydzona matka wyprowadziła go na zewnątrz i ostro skarciła za obrazę Boga.

"Moja biedna mama miała ze mną sporo kłopotów" - wyznał Wiesław Michnikowski, wspominając dzieciństwo.

Aktorstwo pojawiło się w planach Wiesława Michnikowskiego dopiero podczas II wojny światowej. Wcześniej marzył, żeby być grafikiem lub operatorem.

"Dziś nie wyobrażam sobie, żebym mógł robić coś innego" - stwierdził pod koniec życia, podsumowując swoją karierę.

Wiesław Michnikowski był bardzo dumny, gdy jeden z jego wnuków - Mateusz Michnikowski - zdecydował się pójść w jego ślady i został aktorem.

W swoim dorobku ma udział m. in. w telenowelach "Klan" i "Na Wspólnej".

Jego młodzieńcze marzenie o pracy operatora filmowego spełnia natomiast drugi wnuk - Roch Michnikowski (jest autorem zdjęć m.in. do serialu "Malanowski & Partnerzy").

Także trzeci wnuczek związał się z branżą filmową. Jakub Michnikowski jest reżyserem i scenarzystą.

***

Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:


Źródło: AIM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy