Reklama
Reklama

Wnuk Wałęsy znęcał się nad ukochaną?! Szokująca relacja świadków i znajomych pary

Na jaw wychodzi coraz więcej szczegółów dotyczących napaści Dominika W. na jego byłą partnerkę. Sąsiedzi i znajomi pary w tabloidzie opowiedzieli, jak wyglądał ten związek. Ich słowa mogą zszokować!

Wnuk Lecha Wałęsy ma ostatnio nie lada problemy. Niedawno ranił byłą partnerkę nożem i został aresztowany. Życiu 22-latki na szczęście nie zagraża niebezpieczeństwo, ale cała sprawa jest bardzo poważna i 19-latkowi postawiono zarzut znęcania się nad kobietą. Grozi mu za to do pięciu lat więzienia.

Dziennikarze "Faktu"dotarli do świadka tragicznej w skutkach awantury między Dominikiem a dziewczyną. Twierdzi, że  rozjuszony chłopak wtargnął do mieszkania, po drodze wyważając drzwi, i zaczął wrzeszczeć na ukochaną. Ta w przerażeniu miała złapać za nóż. Wówczas 19-latek podobno uderzył ją w głowę, wyrwał nóż i wbił jej w nogę. Świadek opowiada, że to nie była ich pierwsza tak ostra kłótnia.

Reklama

"Mieszkali ze sobą od kilku miesięcy, ale ciągle były tam krzyki i przepychanki. (...) Ona jest w szoku. Nie może uwierzyć w to, co się stało. I w to, że Dominik uciekł jak tchórz. Ona przecież mogła tam nawet umrzeć! A nie tak dawno wyznawał jej miłość" - mówi informator tabloidu.

22-latce pomogli sąsiedzi i to oni wezwali karetkę. "Faktowi" wyjawili, że Dominik ma u nich bardzo złą opinię. Twierdzą, że chłopak niejednokrotnie przychodził do mieszkania pijany lub po zażyciu sterydów i wtedy było najgorzej, bo robił się agresywny. 

Partnerki nie oszczędzał, ale za to dla jej syna był bardzo troskliwy. Ukochana bardzo to doceniała i nie potrafiła zakończyć tej znajomości.

"Mimo że nie raz podniósł na nią rękę, ciągle z nim była, bo wierzyła, że on może się przy niej zmienić" - mówi znajomy kobiety w "Fakcie".

***
Zobacz więcej materiałów

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Lech Wałęsa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy