Reklama
Reklama

Wojciech Mann zaliczył wulgarną wpadkę na antenie radia!

Wojciech Mann (65 l.), prowadząc audycję "W tonacji Trójki", "nie ułożył właściwie słów", w wyniku czego słuchacze na antenie usłyszeli przekleństwo.

Dziennikarz, krytycznie oceniając piosenkę grupy Kasabian, zamiast "hulaj", przejęzyczył się i powiedział "chu***".

"Umpa, umpa, i komputerek, i hulamy, cały parkiet tańczący, chuj... bala, bala" - stwierdził.

Anna Gacek, z którą prowadzi audycję, wychwyciła przekleństwo i zapytała Manna o niecenzuralne słowo, mówiąc, iż jego wpadką zajmie się zapewne Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.

"Słowo mi się ułożyło - nie że brzydkie, tylko że hula - 'hulaj' powiedziałem w skrócie" - dodał po chwili.

Reklama

Nagranie właśnie trafiło do sieci...

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Wojciech Mann
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy