Reklama
Reklama

Wpadka w "Pytaniu na śniadanie". Marzena Rogalska złamała hamak pod swoim ciężarem!

Niecodzienna sytuacja wydarzyła się w niedzielny poranek w "Pytaniu na śniadanie". Gdy prowadząca Marzena Rogalska (50 l.) postanowiła odpocząć na rozłożonym nieopodal hamaku, ten rozpadł się na kawałki.

Poranne programy prowadzone są na żywo, przez co czasem łatwo o wpadkę na wizji.

Kilka lat temu głośno było o sytuacji z magikiem, który przypadkowo przebił gwoździem dłoń Marzeny Rogalskiej.

W niedzielnym odcinku (9 sierpnia) dziennikarka znów zaliczyła wtopę.

Podczas nagrywania sekcji kulinarnej postanowiła zrelaksować się na hamaku, który okazał się niesprawny i po kilku sekundach rozpadł się pod ciężarem dziennikarki.

Na całe szczęście Marzena Rogalska nie ucierpiała w zdarzeniu i wyszła z tego z uśmiechem na twarzy, powtarzając: "Ja naprawdę dużo nie ważę. Ostatnio nawet parę kilo schudłam!".

Reklama

Na pomoc dziennikarce wyruszył Tomasz Wolny, a Marzena Rogalska nie mogła powstrzymać się od śmiechu.

Zobacz zabawny filmik z całego zdarzenia:

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy