Reklama
Reklama

Wyznanie Justina Biebera łamie serce. Otwarcie przyznał się do problemów

Zachowanie i wygląd Justina Biebera (31 l.) od miesięcy niepokoją fanów. Artysta do tej pory bagatelizował pełne troski pytania, jakie pojawiały się na jego Instagramie, a czasem reagował na nie złością. Jednak wygląda na to, że w końcu postanowił zmierzyć się ze swoimi problemami, a przynajmniej przyznać, że je ma.

Zdjęcia Justina Biebera, wykonane przez paparazzi w ciągu minionych miesięcy wyraźnie sugerowały, że artysta może potrzebować pomocy, a już na pewno kąpieli. Niepokoił nie tylko jego wygląd, lecz także zachowanie. 

Justin Bieber zaczął analizować swoje życie

Bieber na pełne troski pytania reagował nerwowo, a jego rzecznik prasowy zapewniał, że Justin jest w życiowej formie, chociaż może na pierwszy rzut oka tego nie widać. 

Reklama

Wygląda na to, że piosenkarz po prostu potrzebował czasu, by przyznać się przed sobą samym, że są w jego życiu sprawy wymagające pilnej uwagi. 

Kilka dni temu zdecydował się przedstawić na Instagramie wstępne wnioski. Jak dał do zrozumienia, głównym źródłem jego problemów jest zaniżona samoocena:

"Ludzie przez całe życie mówili mi 'Justin, zasługujesz na to'.  A ja zawsze czułem się niegodny, jakbym był oszustem, jakby ludzie mówili mi, że na coś zasługuję, sprawiali, że czułem się podstępny. Gdyby tylko znali moje myśli…"

Justin Bieber potwierdza. Fani dobrze podejrzewali

Kilka dni wcześniej Bieber zamieścił na Instagramie wpis, sugerujący zupełnie inne refleksje. Jak wyznał 7 czerwca 

"Ludzie ciągle mi mówią, że jest jeszcze dużo pracy do zrobienia, po tym, jak dałem z siebie wszystko. Słuchałem głupców, którzy mówili mi, żebym ciężej pracował. I nie ma końca próbom zdobycia swojego miejsca w tym życiu, bo ja próbowałem". 

Ta burza myśli, często sprzecznych, zdaje się dowodzić, że Bieber intensywnie myśli nad swoim życiem. Najważniejsze, że we wpisie zamieszczonym 16 czerwca przyznał, że obawy fanów nie były jednak bezpodstawne:

"Ludzie powtarzają mi, żebym się wziął za siebie. Nie sądzicie, że gdybym mógł, to bym to zrobił? Wiem, że jestem zepsuty, wiem, że mam problemy z gniewem. Całe życie próbowałem stać się taki, jak ludzie, którzy mówili mi, że muszę być taki jak oni. A to tylko sprawia, że jestem bardziej zniechęcony i zły. Szczerze mówiąc, ostatnio jestem coraz bardziej zmęczony odkrywaniem prawdy o sobie". 

Justin Bieber przypomniał sobie, że ma rodzinę

Wśród ostatnio zamieszczonych przez Biebera postów znalazły się także zdjęcia jego syna, Jacka i żony Hailey Bieber

Inne przedstawiały zdjęcia stóp Biebera leżącego na podłodze oraz zbliżenia jego twarzy, a także jego post z okazji Dnia Ojca (w USA jest obchodzony 15 czerwca), który opatrzył komentarzem:

"Jestem tatą, z którym nie wolno zadzierać". 

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Justin Bieber przerwał milczenie po plotkach o małżeńskim kryzysie. "To nie jest miłość"

Justin Bieber nie świętował sukcesu żony. Jasny gest ws. małżeńskiego kryzysu

Justin Bieber nie sądził, że jego żona będzie na okładce "Vogue'a". "Żadna kobieta na to nie zasługuje"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Justin Bieber | Hailey Bieber
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama