Reklama
Reklama

Załamana Godlewska: "Nie chcę tak wyglądać"!

„Esmeralda” Godlewska podzieliła się z fanami bardzo emocjonalnym nagraniem, w którym wyznała, że nie potrafi zaakceptować swojego obecnego wyglądu. Celebrytka uważa, że jest gruba, a jej tusza bardzo wpływa na podejmowane przez nią decyzję.

Monika, czyli "Esmeralda" (Monika to prawdziwe imię celebrytki) Godlewska nagrała InstaStories, które zaniepokoiło jej wielbicieli. 

Gwiazda na nagraniu przyznała, że jeszcze dwa lata temu kupowała ubrania w rozmiarze XS, ale wraz ze wzrostem popularności przestała zwracać uwagę na to, co je, czego skutkiem są zbędne kilogramy, z którymi ma zamiar teraz walczyć. 

Do wzrostu wagi miał przyczynić się stres, który Monika zajadała. W krótkim czasie przybyło jej 12 kg więcej, a po dawnej figurze nie pozostał nawet ślad.

W opublikowanym nagraniu Godlewska powiedziała, że źle się czuje w swoim ciele i przez swój wygląd odrzuciła wiele propozycji zawodowych. 

Reklama

Wygląda na to, że celebrytka rzeczywiście ma spory problem z samoakceptacją, bo pomimo panującego w Polsce lata, gwiazda zakłada grube bluzy, by ukryć swoją tuszę.

"Nie lubię swojego ciała, chcę go zmienić" - powiedziała stanowczo "Esmeralda" na swoim InstaStories.

Dramatyczne wyznanie, gwiazda kończy oświadczeniem, w którym ogłasza, że zamierza skorzystać z innowacyjnej kuracji, która ma na celu zażywanie tylko jednej tabletki dziennie. 

Substancja ma hamować apetyt i dodawać energii. Do wzięcia udziału w kuracji namawia również swoich fanów. 

Celebrytka zapewnia, że zażywane tabletki są bezpieczne i jako osoba publiczna nie naraziłaby zdrowia innych osób. Mimo wszystko taki sposób odchudzania, jaki promuje Godlewska, nie wydaje się bezpieczny dla zdrowia. 

Lepiej jednak postawić na zdrową dietę i wysiłek fizyczny. Też tak uważacie? 

***

Zobacz więcej materiałów wideo:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Siostry Godlewskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy