Reklama
Reklama

Zdruzgotana Kasia Kowalska przekazała wieści o śmierci w domu! "Serce pęka na milion kawałków"

Kasia Kowalska w ostatnich latach nie miała zbyt wielu powodów do radości. Gdy już wydawało się, że gwiazda najtrudniejsze chwile ma już za sobą, spadła na nią kolejna smutna wiadomość. Wokalistka przekazała kolejne łamiące serce wieści wprost z jej domu...

Kasia Kowalska w zeszłym roku wywołała ogromne zamieszanie swoim nagraniem na Instagramie, w którym zalewała się łzami i opowiadała, że jej córka Ola trafiła do szpitala w Londynie i jest podłączona do aparatury tlenowej.

Połączono to od razu z koronawirusem, bo był to początek pandemii, która wkraczała także do Polski. Ostatecznie Kowalska poinformowała, że Ola chorowała na coś innego, a do tego zaatakowali ją koronasceptycy, którzy uznali, że to wszystko jedna wielka ściema. 

Reklama

W pewnym momencie Kowalska nie wytrzymała i zamieściła w sieci mocny wpis, w którym nie zostawiła na rodakach suchej nitki...

"Wszyscy jesteśmy tacy zawiedzeni, no jak można w czasie epidemii jednego wirusa, prawie umrzeć na innego. Przecież to niesprawiedliwe. Najpierw podejrzewają lekarze, że to ten, a później mówią, że nie ten. Okropieństwo! Przecież teraz nasze łzy i modlitwy straciły na wartości. Jak śmiałaś córeczko zachorować jednak na coś innego?! Piszą do ciebie pełni troski rodacy" - denerwowała się gwiazda. 

Kowalska znów przeżywa trudne chwile

Po paru miesiącach sprawa przycichła, media zainteresowały się innymi tematami i najważniejsze, że Ola wróciła do pełni sił. Gdy wydawało się, że to koniec smutnych przeżyć w życiu Kowalskiej, a tu taki dramat.

Wokalistka przekazała właśnie, że straciła ukochanego członka rodziny. 

"Żegnamy. Będziemy tęsknić. Smutek" - napisała pod czarno-białym zdjęciem, na którym widzimy ukochanego czworonoga gwiazdy.

Fani od razu zaczęli pocieszać swoją idolkę. W komentarzach zaroiło się od słów otuchy i historii internautów, którzy też stracili swoje czworonogi.

"Serce pęka na milion kawałków. Zrozumie ten, kto kocha", "Łączę się w bólu, bo wczoraj umarł mój piesek. Nie mogę się z tym pogodzić", "Przykro mi. Smutne jest to, że psiaki tak krótko żyją" - pisali ludzie. 

Zobacz też:

Rysiek "Szczena" Dąbrowski po wyjściu z aresztu: "Za krzyki w mieszkaniu jeszcze nie zamykają!"

"Szczena" z "Chłopaków do wzięcia" zatrzymany przez policję! Pobił partnerkę i dziecko

Demi Rose w samej siateczce! Zrobiło się gorąco!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kasia Kowalska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy