Reklama
Reklama

Zniknęła przez rodzinną tragedię. Znowu usłyszymy jej głos

Ewa Bem, polska wokalistka jazzowa, wraca po przerwie na scenę. Jej nieobecność była spowodowana rodzinną tragedią.

Utwory "Moje serce to jest muzyk", "Wyszłam za mąż, zaraz wracam", czy "Podaruj mi trochę słońca" zna chyba cała Polska. Ewa Bem, nazywana pierwszą damą polskiego jazzu, od lat 70. była aktywna na scenie muzycznej. Koncertowała na całym świecie, m.in na Kubie, w Indiach, państwach Europy Zachodniej oraz USA.

W ostatnich latach zniknęła, a w końcu ogłosiła zawieszenie kariery. Rodzinę wokalistki dotknęła tragedia. Jej córka, 39-letnia Pamela, po długiej walce z glejakiem mózgu, zmarła. Bem nie potrafiła wrócić do normalności, śmierć najstarszej córki bardzo ją dotknęła. Artystka potrzebowała czasu, aby poradzić sobie ze stratą.

Reklama

Wielokrotnie pojawiały się plotki, że wróci do śpiewania, jednak do tej pory żadna z nich się nie potwierdziła. Wokalistka często jednak deklarowała, że nie przechodzi na emeryturę, tęskni za publicznością i chciałaby wrócić. W ostatnim czasie pojawiła się informacja, że po długiej przerwie Bem zaśpiewa na Ladies' Jazz Festival. Impreza odbędzie się w lipcu w Gdyni.

Śmierć córki była dla niej ciosem. Oto jak dziś żyje Ewa Bem

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy