Reklama
Reklama

Żona Krzysztofa Piątka mocno emocjonuje się meczami. "Zdarza mi się wzruszyć"

Krzysztof Piątek (24 l.) jest obecnie jednym z najważniejszych zawodników piłkarskiej Reprezentacji Polski. Gorąco kibicuje mu żona, która - jak się okazuje - nierzadko bardzo emocjonuje się jego grą. Sąsiedzi czasem słyszą jej krzyki...

Krzysztof Piątek nie może narzekać. Jego kariera sportowa nabrała rozpędu, a i w życiu prywatnym układa mu się doskonale. Z początkiem czerwca ożenił się z Pauliną Procyk, z którą związany jest już od kilku lat. Para jest razem jeszcze od czasów, gdy piłkarz grał w Zagłębiu Lubin. 

Krzysztof i Paulina lubią wypoczywać w pięknych okolicznościach przyrody i mają już za sobą wycieczki m.in. na Bahamy i do Miami. Byli również na Ibizie. 

Ale przecież życie to nie tylko odpoczynek i wakacje. Jak wygląda codzienność Piątków? Paulina postanowiła opowiedzieć o tym na InstaStory. Okazuje się, że po transferze Krzysztofa do A.C. Milanu wcale nie było jej łatwo przyzwyczaić się do włoskiej rzeczywistości. 

Reklama

"Na początku było mi ciężko. Włosi mają tak duży luz, nigdzie im się nie spieszy, wszystko może poczekać. Kiedyś przyszedł pan naprawić nam domofon w domu, zapomniał śrubokręta i wrócił na drugi dzień o 18" - wyjawiła. 

Internauci zapytali Piątkową także o to, jak reaguje na bramki zdobywane przez męża. Okazuje się, że Paulinie towarzyszą ogromne emocje, którym daje upust. "Czasami się martwię, że sąsiedzi zadzwonią na policję, tak krzyczę. Na stadionie nie mam tej obawy, bo inni krzyczą tak jak ja. Zdarza mi się wzruszyć" - powiedziała.

***

Zobacz więcej materiałów:


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Krzysztof Piątek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy