Reklama
Reklama

Życie nie rozpieszczało Fran Drescher. Gwałt, rak… przeżyła koszmar!

Polscy widzowie doskonale znają uśmiechniętą Fran Drescher (63 l.) z roli niani w serialu "Pomoc domowa". Niewiele osób jednak wie, że aktorka w życiu prywatnym przeszła przez piekło. Miała raka, została okradziona i zgwałcona na oczach ukochanej osoby.

Nie było chyba osoby, która na początku lat 90. nie znałaby Fran Drescher. Aktorka zdobyła gigantyczną rozpoznawalność dzięki roli niani w serialu "Pomoc domowa". Sitcom stał się popularny na całym świecie.

Okazuje się, że uśmiechnięta niania nie miała łatwego życia. Po zakończeniu zdjęć do serialu artystka dowiedziała się, że ma raka szyjki macicy.

"To było dziwne i poetyckie, że wszystkie moje narządy rozrodcze miały raka. Jednocześnie zadziwiające było również zrozumienie, że ból, jeśli się nim nie zajmiesz, odnajdzie drogę do właściwego miejsca w ciele" - pisała w "InStyle".

Aktorka nie mogła mieć dzieci. Ale to nie jedyna trauma, która ją spotkała. W 1985 roku przestępcy wdarli się do jej domu i zgotowali jej prawdziwe piekło.

Reklama

Rabusie skrępowali jej koleżankę, pobili i związali męża, a ona została zgwałcona na oczach ukochanego.

Aktorka otwarcie opowiada o minionych wydarzeniach. Zwierzyła się w "People", że dzięki jej fotograficznej pamięci, udało się złapać przestępców.

"Pomagałam policyjnemu rysownikowi w stworzeniu portretu gwałcicieli. Na tej podstawie byli w stanie ich zatrzymać" - opowiedziała w wywiadzie. 

Fran zwierzyła się również, że w przeciwieństwie do innych skrzywdzonych dziewczyn nie musi się bać, że kiedykolwiek spotka jeszcze swojego oprawcę, ponieważ mężczyzna otrzymał podwójne dożywocie.

Drescher nie odnalazła również szczęścia w miłości. Przez dwadzieścia jeden lat była żoną Petera Marca Jacobsona. Para rozstała się w 1999 roku.

Piętnaście lat później szczęście próbowała odnaleźć u boku lekarza hinduskiego pochodzenia Shivy Ayyadurai’a, ale małżonkowie rozstali się w 2016 roku.




pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Fran Drescher
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy