Edyta Górniak wściekła na ekipę "The Voice..."! Poszło o jajko!
"Fakt" opisał skandaliczne zachowanie Edyty Górniak (41 l.) na planie muzycznego show TVP! Diwa już znalazła winnych, którzy są odpowiedzialni za rozsiewanie krzywdzących ją plotek!
O wysokich wymaganiach diwy krążą już niemal legendy.
Edzia w pewnym momencie chyba za bardzo uwierzyła, że jest drugą Whitney Houston, czy Mariah Carey i najwyraźniej postanowiła dorównać im w kwestii wymagań i "gwiazdorzenia"!
Górniak musi chyba nieźle dawać w kość całej ekipie "The Voice of Poland", bo ktoś w pewnym momencie nie wytrzymał i doniósł na nią do tabloidu!
Okazuje się, że piosenkarkę potrafi wyprowadzić z równowagi nawet nieodpowiednie jajko!
"Przerwała występ uczestnika i zażądała kanapki z restauracji. Ktoś po nią pobiegł. Odpakowała ją i zauważyła, że jest w niej jajko.
Natychmiast zareagowała i kazała sprawdzić w restauracji, jaki to rodzaj jajka. Ktoś z planu znowu pobiegł do restauracji, ale kucharka nie wiedziała.
Na tę wieść Edyta natychmiast wstała z fotela i nerwowo poszła w stronę restauracji wyjaśnić sprawę" - relacjonuje osoba z planu.
Ku niezadowoleniu diwy okazało się, że do jej kanapki włożono jajko z chowu klatkowego, czyli tzw. trójkę!
"Edyta się załamała, wyraziła swoją rozpacz i oburzenie, po czym uciekła do swojej garderoby. Zdjęcia opóźniły się o ponad godzinę. Wszystko przez jajko" - dodaje informator.
Okazuje się, że ekipa nie jest już jakoś specjalnie zaskoczona jej humorami...
"Edycie zdarza się przerwać program, bo musi iść do łazienki czy poprawić makijaż, bo zdarza jej się rozpłakać z emocji.
To są sprawy zupełnie normalne" - wyjaśnia Jakub Witosławski, odpowiedzialny za PR programu.
Górniak szczerość ekipy chyba nie do końca przypadła do gustu, czemu dała wyraz na swoim Facebooku!
"Na chwilę wyleciałam z kraju, a już w między czasie zdążyłam - jak donosi 'Fakt' - obrazić się na.. jajko (??) Wow!
Aa.. no tak, dziś kolejny odcinek "The VOICE" :))
Zewnętrzna agencja PR'owa MagnifiCo, zatrudniona przez Producentów, usilnie walczy o promocję Naszego programu.
No cóż, każdy robi, jak umie" - wścieka się Edzia.
Wierzycie jej, że nie stroi takich fochów?
